Koncern mleczarski: odkryliśmy toksyny w naszych produktach
Nowozelandzki koncern Fonterra poinformował, że w niektórych produktach mlecznych tej firmy znaleziono pałeczki jadu kiełbasianego.
2013-08-04, 18:28
Posłuchaj
Ta informacja wywołała przerażenie w Chinach - większość mleka w proszku importowanego do tego kraju pochodzi właśnie z Nowej Zelandii. Dla Chińczyków to przypomnienie historii sprzed pięciu lat, kiedy w mleku w proszku dla niemowląt wykryto toksyczną melaminę. Fonterra była wówczas współudziałowcem firmy, która produkowała skażone mleko.
Chińskie władze zaapelowały do Nowej Zelandii o podjęcie natychmiastowych działań, które pomogą ochronić konsumentów w Chinach. Wszystkie produkty, co do których istnieje podejrzenie skażenia, mają być natychmiast wycofywane z chińskich sklepów.
Władze Nowej Zelandii podały, że skażone mleko trafiło do ośmiu pośredników. Według chińskich mediów, trzech z nich - to firmy chińskie. Fonterra przygotowywała się właśnie do wprowadzenia na chiński rynek mleka w proszku dla niemowląt.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA