Zagrożenie nie mija. Niemcy nie otwierają ambasady
Z powodu utrzymującego się zagrożenia terrorystycznego ambasada Niemiec w stolicy Jemenu, Sanie, pozostanie tymczasowo zamknięta - poinformował we wtorek niemiecki MSZ, choć jeszcze dzień wcześniej zapowiadano, że otwarcie placówki nastąpi właśnie we wtorek.
2013-08-06, 10:55
Posłuchaj
Niemiecka ambasada  będzie zamknięta z powody niezmienionej, krytycznej oceny sytuacji w  dziedzinie bezpieczeństwa - podała rzeczniczka resortu w Berlinie.
Jeszcze  w poniedziałek władze w Berlinie zapowiadały, że niemieckie  przedstawicielstwo dyplomatyczne w Sanie zostanie otwarte we wtorek i  będzie funkcjonować normalnie.
Telewizja NBC podała w  poniedziałek, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA)  przechwyciła niedawno tajne komunikaty wymieniane przez przywódcę  Al-Kaidy Ajmana al-Zawahiriego oraz Nasira al-Wahajsziego, szefa  Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP) z centralą w Jemenie, z których  wynikało, że Al-Kaida planowała duży zamach na amerykański cel.
Z  powodu uznawanej za realną groźby zamachów terrorystycznych Stany  Zjednoczone zamknęły ponad 20 swoich ambasad i konsulatów na Bliskim  Wschodzie i w Afryce. 19 z nich nie będzie działać do 10 sierpnia.
Z  kolei Niemcy, Francja i Wielka Brytania czasowo zamknęły ambasady w  Sanie. Norwegia zamknęła swoje placówki konsularne w Arabii Saudyjskiej i  Jordanii, a w innych norweskich placówkach dyplomatycznych na Bliskim  Wschodzie i w Afryce Północnej wprowadzono dodatkowe środki  bezpieczeństw
PAP/agkm