Słupsk: policja zlikwidowała plantację marihuany
Policjanci z wydziału kryminalnego KMP Słupsk zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o uprawę konopi indyjskich. Zabezpieczyli 34 krzewy tej rośliny. Zatrzymanym grozi teraz do 8 lat więzienia.
2013-08-06, 11:52
Posłuchaj
Na jednym z polnych nieużytków policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, zlokalizowali kilka krzaków marihuany. Wszystko wskazywało na to, że są pod czyjąś opieką – relacjonuje podkomisarz Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Śledczy zajmujący się sprawą ustalili, że związek z tą hodowlą mogą mieć dwaj mieszkańcy powiatu słupskiego. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Funkcjonariusze zauważyli, że w stronę sadzonek zbliżają się mężczyźni, których poszukiwali. Kryminalni zatrzymali ich w chwili, kiedy doglądali krzewów. Mieli przy sobie sprzęt służący do uprawy roślin – m.in. wiadra, butelki, nawozy chemiczne – dodaje rzecznik słupskiej policji. Plantacja mogła działać dwa miesiące.
Czarnorynkowa wartość narkotyków to ok. 20-30 tys. złotych. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty uprawy znacznej ilości narkotyków, za co grozi im do 8 lat więzienia. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
IAR/PR Koszalin/mk
REKLAMA
REKLAMA