Norweski premier został taksówkarzem. Przez jeden dzień słuchał opinii obywateli [WIDEO]

Jens Stoltenberg przez jedno popołudnie udawał taksówkarza. Większość pasażerów go rozpoznała, ale i tak przekazali mu swoje opinie na tematy polityczne.

2013-08-12, 15:52

Norweski premier został taksówkarzem. Przez jeden dzień słuchał opinii obywateli [WIDEO]
Premier Norwegii Jens Stoltenberg na jedno popołudnie wcielił się w rolę taksówkarza. Foto: YouTube/Nora Kushti

Premier Norwegii Jens Stoltenberg postanowił w nietypowy sposób poznać opinie zwykłych ludzi na temat tego, jak żyje im się w tym kraju.

Na jedno popołudnie wcielił się w kierowcę taksówki w Oslo. Uznał bowiem, że to właśnie w taksówkach ludzie wyrażają swoje prawdziwe zdanie.

Premier nie próbował bardzo mocno się maskować, ale nosił uniform typowy dla taksówkarza z Oslo, a czasem wkładał też ciemne okulary. Nie zdradzał swojej prawdziwej tożsamości, dopóki nie został rozpoznany przez pasażerów. Kursy z kolejnymi osobami były nagrywane ukrytą kamerą.

REKLAMA

 

Większość pasażerów szybko zauważyła, że nie wiezie ich zwykły taksówkarz. Żadna z osób, które skorzystały z tego środka transportu, nie musiała zapłacić za kurs.

Z materiału nie wynika, czy premierowi udało się dowiedzieć, co faktycznie myślą mieszkańcy Oslo. Prezentowane na filmie osoby z łatwością rozpoznały Stoltenberga i rozmawiały z nim jak z premierem, a nie zwykłym taksówkarzem.

REKLAMA

Pasażerowie skorzystali jednak z okazji i przekazali premierowi swoje uwagi. Poruszali takie tematy, jak edukacja i wysokie pensje urzędników.

Materiał, który powstał tego popołudnia, zostanie wykorzystany we wrześniowej kampanii wyborczej Stoltenberga.

BBC, bk

''

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej