Nie żyje holenderski książę Johan Friso. Miał wypadek na nartach
W lutym 2012 roku 44-letni Johan Friso podczas jazdy na nartach został zasypany przez lawinę w austriackich Alpach. Od tego czasu znajdował się w śpiączce.
2013-08-12, 18:54
Posłuchaj
"Książę Johan Friso zmarł w poniedziałek rano w wyniku komplikacji spowodowanych uszkodzeniem mózgu, którego doznał podczas wypadku na nartach" - poinformowały służby prasowe dworu królewskiego. 44-latek był synem królowej Holandii Beatrix, która abdykowała w styczniu bieżącego roku, i bratem obecnego monarchy Wilhelma Aleksandra.
Tragiczny wypadek z udziałem księcia wydarzył się 17 lutego 2012 roku. Na Friso i jego towarzysza zeszła lawina. Książę znalazł się pod 40-centymetrową warstwą śniegu. Ratownicy znaleźli go w 20 minut bo miał przy sobie włączony sygnalizator. Od razu poddano go reanimacji, po czym śmigłowiec przewiózł go do szpitala w Innsbrucku. Był leczony potem w szpitalu w Londynie, a w lipcu obecnego roku przewieziono go do Hagi.
Obaj mężczyźni znajdowali się na stoku poza trasami zjazdowymi, ale nie było to miejsce objęte zakazem jazdy na nartach. W chwili wypadku obowiązywał czwarty w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego.
Od czasu swego kontrowersyjnego małżeństwa z 2004 roku Johan Friso nie był już uwzględniany w sukcesji do tronu Holandii. Gdy w 2003 roku ogłosił swe zaręczyny z Mabel Wisse Smit, córką holenderskiego bankiera, w mediach pojawiły się pogłoski, że jego wybranka miała kiedyś romans z zastrzelonym w 1991 roku szefem mafii narkotykowej Klaasem Bruinsmą.
Chociaż dwór królewski zdementował te doniesienia, rząd Holandii odmówił zwrócenia się do parlamentu o zgodę na małżeństwo Johana Friso. Książę postawił jednak na swoim i 24 kwietnia 2004 roku poślubił Mabel, rezygnując tym samym z prawa do sukcesji do tronu.
Friso osierocił dwie córki z małżeństwa z Mabel - siedmioletnią Luanę i sześcioletnią Zarię.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA