Ksiądz Paolo Dall'Oglio porwany w Syrii został zamordowany przez Al-Kaidę
Zaginiony pod koniec ubiegłego miesiąca w Syrii włoski ksiądz jezuita Paolo Dall'Oglio został zamordowany przez powiązanych z Al-Kaidą rebeliantów - poinformowało w środę opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
2013-08-14, 20:13
Dall'Oglio był osobą dobrze znaną w Syrii, gdzie mieszkał od 30 lat. W ubiegłym roku syryjskie władze wydaliły go z kraju za opowiedzenie się po stronie rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada. Jednak od tego czasu co najmniej dwukrotnie powracał do Syrii.
Duchowny zaginął pod koniec lipca w opanowanym przez rebeliantów mieście Ar-Rakka na północy Syrii. Jak podało mające siedzibę w Wielkiej Brytanii Obserwatorium, bliscy Dall'Oglio lokalni działacze opozycyjni z Ar-Rakka poinformowali, że został on zabity przez bojowników ugrupowania o nazwie Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie (ISIL).
Wiadomości tej nie można było na razie oficjalnie potwierdzić. Obserwatorium wezwało wszystkie syryjskie formacje opozycyjne do wywarcia nacisku na ISIL, by dokładnie ujawniło, co stało się z jezuitą, "aby jego zabójcy mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności, i by wydało jego ciało w celu pogrzebania".
Opozycjoniści twierdzili początkowo, że Dall'Oglio został porwany przez ISIL, ale według ich późniejszych relacji duchowny sam spotkał się z islamistycznymi rebeliantami, by uzgodnić zawarcie przez nich rozejmu z bojownikami kurdyjskimi.
PAP, bk
REKLAMA