Burmistrz Gostynina skazany za jazdę na podwójnym gazie. Nie przyznawał się do winy
Sąd nie miał wątpliwości, że 23 grudnia 2011 roku burmistrz Gostynina, prowadząc służbowe auto, miał we krwi 2.74 promila .
2013-08-16, 12:03
Burmistrz Gostynina jest winien prowadzenia auta po pijanemu. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, który nie przyznał się do winy i wskazanych przez niego świadków.
Włodzimierz Ś. został skazany na 9 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Burmistrz otrzymał także trzyletni zakaz prowadzenia samochodu. Musi też zapłacić 2 tysiące złotych grzywny i wpłacić tysiąc złotych na cel dobroczynny.
Sąd uznał, że wyjaśnienia Włodzimierza Ś. oraz zeznania świadków obrony, opisujące m.in. że burmistrz był pasażerem samochodu, a nie kierowcą, były pełne niekonsekwencji i sprzeczności. Wydając wyrok sąd oparł się na zeznaniach strażaków i policjantów, będących przy zatrzymaniu samochodu, którym jechał Włodzimierz Ś.
- Zeznania tych świadków, funkcjonariuszy straży pożarnej i policji, układają się w jedną spójną i logiczną całość. Z tymi zeznaniami wersja oskarżonego jest całkowicie sprzeczna - powiedziała sędzia Aneta Kraśkiewicz-Bryła. Dodała, że sam Włodzimierz Ś. nie kwestionował, iż był pod wpływem alkoholu.
W uzasadnieniu wyroku sędzia zwróciła uwagę, że Włodzimierz Ś., piastujący jako burmistrz Gostynina funkcję publiczną, powinien swym zachowaniem dawać przykład przestrzegania prawa.
REKLAMA
Wyrok jest nieprawomocny. Włodzimierza Ś. ani jego pełnomocnika nie było w piątek w sądzie.
Sprawa dotyczy zatrzymania Włodzimierza Ś. 23 grudnia 2011 r. w miejscowości Legarda pod Gostyninem. Tego dnia policja i straż pożarna wyłączyły tam z ruchu pojazdów jeden pas drogi po tym, jak jeden z samochodów wjechał do rowu. Zakaz zignorował samochód, którym jechał Włodzimierz Ś. Auto zostało zatrzymane przez policjantów. Włodzimierz Ś. odmówił badania alkomatem.
Według opinii biegłego, sporządzonej na polecenie Prokuratury Rejonowej w Gostyninie, w chwili zatrzymania burmistrz miał 2,74 promila alkoholu we krwi.
Zgodnie z prawem, uprawomocnienie się wyroku skazującego oznacza utratę stanowiska samorządowego pochodzącego z wyborów.
Kłopoty burmistrza na tym się nie kończą. 15 września odbędzie się referendum w sprawie jego odwołania. Referendum zarządził Komisarz Wyborczy w Płocku na wniosek grupy inicjatorów związanych z opozycją w radzie miasta Gostynina. Zarzucają oni Włodzimierzowi Ś. m.in. niegospodarność i karygodny styl sprawowania władzy. Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum jego inicjatorzy zebrali ponad 2 tys. podpisów.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA