Polskie MSZ przekazuje Meksykowi wyrazy ubolewania

2013-08-20, 11:28

Polskie MSZ przekazuje Meksykowi wyrazy ubolewania
. Foto: PAP/Policja

W poniedziałek meksykańskie MSZ w reakcji na informacje o bójce wystosowało notę, wezwano polską ambasador. Polskie MSZ zapewnił stronę meksykańską, że służby pracują nad wyjaśnieniem sprawy.

Posłuchaj

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki o relacjach Polski i Meksyku (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Przekazaliśmy stronie meksykańskiej ubolewanie z powodu tego, że taki incydent na plaży w Gdyni miał miejsce, a przede wszystkim stanowcze zapewnienie, że odpowiednie służby polskie, zwłaszcza policja i prokuratura pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej sprawy - powiedział rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Bosacki poinformował, że dyrektor departamentu Ameryki MSZ spotkał się w poniedziałek z ambasadorem Meksyku w Polsce, a nasza ambasador w Meksyku odbyła spotkanie w tamtejszym Ministerstwie Spraw Zagranicznych. - W rozmowach z partnerami meksykańskimi zgodziliśmy się, że ten incydent w żaden sposób nie wpłynie na bardzo dobre stosunki polsko-meksykańskie - powiedział rzecznik MSZ.
W niedzielnej bójce na plaży w Gdyni brało udział kilkadziesiąt osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze.

Zdaniem prokuratora rejonowego w Gdyni Witolda Niesiołowskiego, dotychczas zgromadzone dowody wskazują, że to pseudokibice Ruchu Chorzów wszczęli awanturę.

Meksykańskie MSZ o bójce w Gdyni

Meksykańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w poniedziałkowym komunikacie zaapelowało do polskich władz o ustalenie, kto stoi za incydentem oraz o ukaranie winnych. Niedzielne wydarzenia na plaży w Gdyni nazwane zostały "atakiem na 57 meksykańskich marynarzy".
Według oświadczenia opublikowanego na stronie meksykańskiego resortu spraw zagranicznych, meksykańscy marynarze z okrętu szkoleniowego Cuauhtemoc "odpoczywali na wspomnianej plaży, gdy zostali zaatakowani przez grupę około 300 osób, domniemanych kibiców".
Według meksykańskiego MSZ w wyniku incydentu rannych zostało 17 obywateli Meksyku, z których dwóch trafiło do szpitala. "Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - napisano. W komunikacie poinformowano też, że "początkowo zatrzymanych zostało sześciu Meksykanów", którzy następnie zostali zwolnieni.
Sergio Alcocer, zastępujący przebywającego obecnie z wizytą w Chinach ministra spraw zagranicznych Meksyku, wezwał ambasador RP w Meksyku Annę Niewiadomską, by "wyrazić zaniepokojenie meksykańskiego rządu z powodu tych niefortunnych i poważnych wydarzeń”.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Autor filmu: pan Michał (via: Radio Gdańsk, radiogdansk.pl)

Meksykański
Meksykański żaglowiec "Cauhtemoc" w gdyńskim porcie, 18 bm. PAP/Piotr Pędziszewski

Polecane

Wróć do strony głównej