Cztery ofiary wypadku na Pomorzu. "Pojechali na mecz”
Cztery osoby zginęły w wypadku między Podkomorzycami a Czarną Dąbrówką (Pomorskie) na trasie w kierunku Słupska.
2013-08-26, 09:44
Volkswagen golf, którym podróżowało czterech mężczyzn w wieku od 19 do 23 lat, podczas wyprzedzania uderzył w drzewo. Następnie bmw jadące z naprzeciwka otarło się o ten samochód i wpadło do rowu. Podróżującym bmw nic się nie stało.
Na miejscu jako pierwsi byli strażacy z OSP w Czarnej Dąbrówce. - Samochód był bardzo roztrzaskany. Trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu do cięcia karoserii, by z auta wyciągnąć zwłoki - powiedział komendant ochotników.
Wiadomość o tragedii lotem błyskawicy obiegła całą gminę, na miejscu wypadku pojawili się znajomi, koledzy, rodzina.
Karol miał 20 lat, mieszkał w Czarnej Dąbrówce, Kamil również 20, Mariusz 23, a najmłodszy Grzegorz 19. Trzej ostatni to mieszkańcy Jerzkowic. Wszyscy mieszkali jeszcze z rodzicami.
REKLAMA
- Wiem, że dwaj pracowali. Jeden z Drutexie drugi w firmie budowlanej. Trzeci kończył praktyki zawodowe. Chłopaki pojechali do Czarnej Dąbrówki oglądać mecz - powiedział Dariusz Kuzemczak, sołtys Jerzkowic.
Zobacz więcej w serwisie Radio kierowców >>>
to, gp24.pl
REKLAMA