Polacy pomagają uchodźcom z Syrii w Libanie
Ponad 600 syryjskich rodzin, które uciekły przez granicę do północnego Libanu, otrzymuje wsparcie od Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.
2013-09-02, 10:57
Posłuchaj
Dzięki pieniądzom z polskiego MSZ uchodźcy mają zapewniony dach nad głową. Fadia wraz z mężem i trójką dzieci kilka miesięcy temu uciekła z syryjskiego miasta Kiswah, na południe od Damaszku. - Tam już nie da się żyć. Ciągle są bombardowania. Wszędzie są kontrole - mówi Fadia w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia, Wojciechem Cegielskim. "Nikt już nie wie, kto jest po czyjej stronie. Dlatego uciekliśmy”.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
W Syrii cała rodzina miała 5-pokojowy dom. Teraz mieszka w wiosce El Bireh, w ciasnym pomieszczeniu, gdzie jeszcze niedawno był sklep. Wszyscy czekają, aż wojna się skończy. W Libanie nie mają pracy i żyją tylko dzięki międzynarodowej pomocy.
Rodzina Fadii jest jedną z ponad sześciuset, którym na północy Libanu pomaga Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. - Opłacamy czynsz, aby rodziny, które uciekły z Syrii, mogły mieć namiastkę stabilizacji - wyjaśnia Aneta Dąbrowska z PCPM.
REKLAMA
Sytuacja uchodźców w Libanie jest specyficzna. W kraju w zasadzie nie ma obozów dla uchodźców, dlatego uciekinierzy muszą albo wynajmować mieszkania, albo mieszkać kątem u libańskich rodzin. Ale niewielu Libańczyków stać na to, aby przez długie miesiące utrzymywać syryjskich uchodźców.
Trwająca w Syrii wojna domowa wygnała z kraju niemal 2 miliony ludzi. Co najmniej 700 tysięcy z nich uciekło do Libanu.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA