Włoscy kierowcy walczą z drogą ropą. Robią zdjęcia stacji

Włoski kierowca powinien zawsze wozić ze sobą aparat fotograficzny. Wzywa do tego stowarzyszenie konsumentów, które zachęca automobilistów do fotografowania stacji, na których cena benzyny przekracza dwa euro za litr.

2013-09-02, 13:30

Włoscy kierowcy walczą z drogą ropą. Robią zdjęcia stacji
. Foto: sxc.hu/cc

Posłuchaj

Włochy: kierowcy fotografują ceny - korespondencja Marka Lehnerta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Stowarzyszenie "Codacons" jest przekonane, że ceny podnoszą samowolnie właściciele stacji benzynowych. Korzystając z doniesień na temat nieuchronnej zbrojnej interwencji w Syrii, zakładają oni wzrost cen ropy naftowej i zachowują się tak, jakby już do niego doszło. Obrońcy konsumentów uważają, że godzą się na to wielkie koncerny paliwowe.

Protestuje zrzeszenie importerów ropy „Unione petrolifera”. W sierpniu paliwa podrożały zaledwie o półtora centa na litrze, zamiast o sześć, co usprawiedliwiałyby aktualne światowe notowania - twierdzą importerzy.

"Codacons" nie daje za wygraną i zapowiada, że fotografie zawyżonych samowolnie cen trafią do prokuratura. Sprawą zainteresowano również rząd, bo ponad połowa ceny detalicznej płaconej przez Włochów na stacji benzynowej, to podatki i akcyzy.

IAR/ MP

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej