Wałęsa o Kaczyńskich: pokazywali się tylko w momencie zwycięstwa
Czym bliżej było zwycięstwa, tym bliżej byli Kaczyńscy. Pokazywali się przy kamerach - mówił Lech Wałęsa o roli Jarosława i Lecha Kaczyńskich w czasie strajków "Solidarności".
2013-09-04, 21:24
Lech Wałęsa mówił w TVN24, że rola Jarosława i Lecha Kaczyńskich w tamtym okresie była "nieduża."
- Czym bliżej było zwycięstwa, tym bliżej byli Kaczyńscy, im dalej tym ich nie było. Oni nie byli tacy odważni. Ukrywali się nawet przed sobą - powiedział.
Jak dodał, Lech Kaczyński szkolił uczestników strajku w stoczni, "żeby wykorzystywali środki proponowane przez komunę." - A my chcieliśmy walczyć - tłumaczył.
Lech Wałęsa próbował ocenić także szanse Jarosława Kaczyńskiego na objęcie stanowiska premiera. Były prezydent mówił, że "jak przyjdzie co do czego, to ludzie wybiorą kogoś bardziej odpowiedzialnego na premiera", a nie Kaczyńskiego. - Jest inteligentny, ale on gra - powiedział.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
tvn24.pl, mr
REKLAMA
REKLAMA