PSL chce likwidacji trzech ministerstw. Mucha, Karpiński i Boni odejdą z rządu?
Szef PSL Janusz Piechociński chce zaproponować Platformie rozważenie zmiany struktury rządu poprzez likwidację ministerstw: administracji i cyfryzacji, skarbu oraz sportu i turystyki.
2013-09-05, 15:05
Posłuchaj
- Przy okazji prac nad budżetem, po jego skierowaniu do Sejmu, przedstawimy naszemu koalicjantowi ofertę, aby zapowiadana przez premiera korekta w rządzie dotyczyła nie tylko personaliów, ale też rozwiązań systemowych - wyjaśnił szef ludowców.
Piechociński podkreślił, że "same korekty personalne" zapowiadane przez premiera Donalda Tuska "to za mało".
- Trzeba wyciągnąć wnioski z kilku lat funkcjonowania centrum rządowego, przyglądając się rozwiązaniom funkcjonującym w innych krajach europejskich i poprawić wydolność instytucjonalną administracji - przekonywał.
Zdaniem lidera PSL należy zatem rozważyć likwidację resortu administracji i cyfryzacji, powrót do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także przesunięcie cyfryzacji do resortu gospodarki.
REKLAMA
Piechociński postuluje też likwidację Ministerstwa Sportu i Turystyki. - Turystyka jest bardziej dziedziną gospodarczą - wskazał.
Powstanie resort energii i środowiska?
Podkreślił, że jeśli premier Tusk "dalej podtrzymuje potrzebę dyskusji o resorcie energetyki", to "do rozważenia jest" stworzenie resortu energii i środowiska oraz likwidacja resortu skarbu.
O pomyśle powołania ministerstwa energetyki lub pełnomocnika rządu do tej sprawy Tusk mówił w kwietniu.
Zdaniem szefa ludowców spółki strategiczne powinny podlegać kancelarii premiera, a pozostała część spółek - razem z Agencją Rozwoju Przemysłu - resortowi gospodarki. - Po to, by traktować procesy restrukturyzacyjne, prywatyzacyjne, modernizacyjne w gospodarce, jako całość - wyjaśnił.
REKLAMA
Zaproponował też połączenie dwóch agencji rolniczych oraz powołanie agencji bezpieczeństwa żywności, co "wiązałoby się z podzieleniem inspekcji sanitarnej".
Jak zaznaczył - w efekcie zmian struktury rządu - należy też sobie postawić sobie zadanie redukcji liczby urzędników.
mr
REKLAMA