Holocher rezygnuje z Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego po ujawnieniu jego rozmów

Przemysław Holocher deklaruje, że nie zamierza porzucać Ruchu Narodowego, ale nie wie jeszcze, jaka będzie jego rola w organizacji.

2013-09-07, 19:34

Holocher rezygnuje z Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego po ujawnieniu jego rozmów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: sxc.hu

Były szef ONR Przemysław Holocher zrezygnował ze stanowiska członka Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego po tym, jak portal WIkiLeaks opublikował jego prywatne rozmowy.
- Cała moja 10-letnia działalność dla ruchu narodowego, podyktowana była troską o organizacje, którym przewodziłem lub które wspierałem, co nie oznacza, że nie popełniłem w tym czasie błędów i uchybień. Ludzie są tylko ludźmi - poinformował Holocher w oświadczeniu.
W jego ocenie wyciek prywatnej korespondencji jest "okazją do ataku na Ruch Narodowy, a także - co jest bardziej haniebne - na jego prywatność i rodzinę". - Ja jestem tylko jednostką, Ruch Narodowy to coś znacznie więcej - dodał.
Zaapelował jednocześnie "o powściągliwość i zdrowy rozsądek, gdyż korespondencja ta jest wykorzystywana do budowania fałszywego obrazu Ruchu Narodowego". - Wszystkich tych, którzy mogli się poczuć lub poczuli się urażeni treścią niektórych wpisów, niezależnie od ich prawdziwości, przepraszam - napisał w oświadczeniu Holocher.
- Jednocześnie proszę o tonowanie złych emocji, które wbrew moim intencjom, w zbiorze ujawnionych danych wybrzmiały. Dzisiaj jak nigdy przedtem konieczna jest jedność Ruchu Narodowego - zaznaczył Holocher.
Zapewnił, że rezygnacja ze stanowiska w Radzie Decyzyjnej nie kończy jego działalności w Ruchu Narodowym. Pytany, jaka będzie teraz jego rola w organizacji, powiedział, że "musi przemyśleć jeszcze kilka spraw".

Wyciek prywatnych rozmów

"Gazeta Wyborcza" podała, że WikiLeaks ujawniła 690 prywatnych rozmów z facebookowego konta Przemysława Holochera.

Hakerzy, którzy włamali się na konto byłego szefa ONR dołączyli do plików notkę: "Zrzut zawiera całą historię Facebooka Przemysława Holochera, lidera polskiego, neofaszystowskiego Obozu Narodowo-Radykalnego. To bardzo niebezpieczna grupa, która udaje patriotyczno-nacjonalistyczną, jednak dzięki zawartym tu wiadomościom trudno jej będzie utrzymać tę maskę. Ta wersja jest tylko pierwszą częścią naszej pracy".

Korespondencja zawiera m.in. prywatne rozmowy Holochera z żoną, spory na temat przyszłości i strategii Ruchu Narodowego.

REKLAMA

W ujawnionych materiałach pojawiają się też rozmowy z Pawłem Kukizem dot. m.in. przygotowań do marszu z 11 listopada 2012 roku.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej