Poznań: XVI Dni Lwowa i Kresów

-W 70 rocznicę zbrodni tamtych zdarzeń, chcemy pokazać, że pamiętamy o rozmiarach ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów i stosowania okrutnych metod eksterminacji ludności polskiej- powiedział  wiceprezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Poznaniu Stanisław Łukasiewicz.
Ekspozycję poświęconą zbrodniom ukraińskich nacjonalistów na polskich Kresach będzie można oglądać w hallu Urzędu Wojewódzkiego już od piątku. Wystawa "OUN-UPA: Ludobójstwo i potępienie. Polska - Ukraina: współpraca i Partnerstwo" oparta jest na materiałach zebranych przez Stowarzyszeniem Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów 1939-1947 r. Na kilkudziesięciu planszach przedstawione będą  m.in. zdjęcia ofiar zbrodni oraz szczegółową listę Polaków zamordowanych w poszczególnych powiatach i miejscowościach.
W 2013 r. przypada 70. rocznica masowych zbrodni popełnionych przez Ukraińską Powstańczą Armię na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 100 polskich miejscowości. W latach 1943-45 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej  z rąk UPA i miejscowej ludności ukraińskiej  zginęło w sumie około 100 tys. Polaków.
Podczas Poznańskich Dni Lwowa i kresów wręczone zostaną też nagrody "Semper Fidelis". Celem wydarzenia jest przede wszystkim uhonorowanie osób, które w szczególny sposób dały dowody wierności Ziemi Kresowej. Materialnym elementem odznaczenia jest posążek Lwa, symbolu Miasta Lwowa. W tym roku nagrodzeni zostali Ewa i Władysław Siemaszko "ich bezkompromisowe dążenie do ukazania prawdy o tragedii na Wołyniu zasługuje na uznanie i wielki szacunek" - napisała w uzasadnieniu kapituła nagrody.
Dni zakończy Marsz Pamięci Ofiar Katynia i Sybiru, po którym w Auli uniwersyteckiej zaplanowano koncert Poznań Kresom w wykonaniu pedagogów oraz studentów Akademii Muzycznej. Innym muzycznym akcentem imprezy będzie koncert Wojciecha Habeli - aktora śpiewającego lwowskie piosenki. Zakończenie wydarzenia 17 września.
PAP/ml