Cameron zdenerwował się na Barroso. Za krytykę partii
2013-09-13, 14:01
Premier David Cameron ostro skrytykował szefa Komisji Europejskiej, za wtrącanie się do brytyjskiej polityki. Jose Manuel Barroso powiedział, że Konserwatyści kopiują antyunijny program swoich rywali z partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa i zapłacą za to.
Oburzony David Cameron powiedział londyńskiej stacji radiowej LBC, że Barroso się wszystko pomieszało i że zirytował go swoją wypowiedzią, bo do obowiązków szefa Komisji należy służyć państwom członkowskim, a nie prawić im kazania.
Barroso trafił jednak w sedno problemu Camerona. Najnowsze notowania prawicowej i eurosceptycznej Partii Niepodległości UKIP sięgają 17 procent, to tylko 10% za Konserwatystami. Antyeuropejska retoryka UKIP odbiera partii Davida Camerona tradycyjnych wyborców, zawiedzionych, że konserwatyści nie dość energicznie walczą z federacyjnymi tendencjami w Unii.
UKIP nie ma wprawdzie ani jednego posła w Izbie Gmin, ale w wyborach lokalnych w maju zdobył prawie jedną czwartą głosów. Już w przyszłym roku UKIP może zostać największą brytyjską partią w Parlamencie Europejskim. A za dwa lata może Cameronowi udaremnić zwycięstwo w wyborach powszechnych.
IAR/MP