Wyniki wyborów w Niemczech: Merkel wygrywa, ale nie będzie rządzić samodzielnie
Angela Merkel pozostanie kanclerzem Niemiec przez trzecią kadencję. CDU oraz bawarska CSU wygrały wybory do Bundestagu z wynikiem 41,5 proc. - podał federalny komisarz wyborczy.
2013-09-23, 06:42
Posłuchaj
Wynik wyborczy nie daje jednak zwycięzcom większości. Wiadomo już, że do parlamentu nie dostał się dotychczasowy koalicjant chadeków - liberalna FDP. Kanclerz liczyła na powyborczy sojusz z liberałami. Komentatorzy spodziewają się, że dojdzie do ponownego zawarcia wielkiej koalicji CDU/CSU z socjaldemokratami, których poparło 25,7 procent głosujących Niemców. Możliwy jest także alians z Zielonymi, którzy uzyskali 8,4 procent głosów.
Wybory w Niemczech - czytaj więcej
Do parlamentu weszła też postkomunistyczna lewica z poparciem 8,6 procent. W Bundestagu zabraknie z kolei eurosceptycznej partii Alternatywa dla Niemiec, która zdobyła 4,7 procent głosów.
Wysoka frekwencja
71,5 procent uprawnionych Niemców wybierało przedstawicieli Bundestagu. Federalny komisarz wyborczy poinformował nad ranem, że do urn poszło więcej obywateli niż w 2009 roku. Wówczas frekwencja wynosiła 70,8 procent.
REKLAMA
Szef polskiego oddziału Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych Piotr Buras podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że Niemcy postawili na Angelę Merkel, bo jest ona dla nich gwarantem stabilności w czasach kryzysu w Europie.
- Niemcy dobrze przeszły przez kryzys. Merkel potrafiła ratować Europę, ale przy tym potrafiła pociągnąć za sobą obywateli, nie zniechęcić ich do wspólnej waluty i Europy. To jest jej duże osiągnięcie, że Niemcy, którzy przez długi czas byli sceptyczni wobec euro, dzisiaj uważają wspólną walutę i strefę euro za coś wartego obrony - dodał Piotr Buras.
Do absolutnej większości chadekom zabrakło tylko czterech mandatów.
REKLAMA
REKLAMA