Kanar też człowiek. Miasta walczą ze złym wizerunkiem kontrolerów biletów
Kampanie promocyjne, obserwacje pasażerów oraz szkolenia mają sprawić, że kontrolerzy będą lepiej postrzegani przez pasażerów - informuje "Rzeczpospolita".
2013-09-25, 08:32
Posłuchaj
Powiedzieć, że kanarzy źle kojarzą się pasażerom, to za mało. - Nikt nie lubi być kontrolowany. Poza tym środki masowego przekazu co raz przedstawiają historię o tym, że kontroler kogoś pobił, zwyzywał, czy też wezwał niesłusznie policję lub skrzyczał staruszkę. Trudno się więc dziwić, że pasażerowie ich nie lubią - mówi prof. Bohdan Jałowiecki, socjolog miasta z Uniwersytetu Warszawskiego.
Urzędnicy chcą zmienić podejście pasażerów do kontrolerów. W Gdańsku podstawieni przez miasto pasażerowie będą oceniać pracę kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej, w Poznaniu trwają specjalne szkolenia dla kandydatów do tego zawodu, by lepiej radzili sobie oni ze stresem.
Wrocław postawił na kampanię społeczną wraz z konkursem pod hasłem "Kontroler też człowiek". Tamtejsze MPK zamówiło też serię komiksów o kontrolerach, które wyświetlane były na ekranach w środkach komunikacji miejskiej.
Czy takie akcje mogą zmienić nastawienie pasażerów do kanarów? - Emocje trudno zmierzyć. Ale skoro tysiąc osób wystartowało w naszym konkursie, to ten tysiąc już myślał pozytywnie o naszych pracownikach - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik wrocławskiego MPK.
PAP, bk
REKLAMA