Kibice Jagiellonii bez kary za słowa "Donald matole"

Białostocki sąd uznał, że 11 kibiców Jagiellonii Białystok, oskarżonych o skandowanie obrażających premiera haseł, nie poniesie kary, bo zarzuty się przedawniły. Od popełnienia czynu minęły ponad dwa lata.

2013-10-03, 15:31

Kibice Jagiellonii bez kary za słowa "Donald matole"

Posłuchaj

Kibole bez kary. Mówi sędzia Dariusz Niezabitowski (IAR/PR Białystok R.Minko)
+
Dodaj do playlisty

Jednak, jak można by sądzić z uzasadnienia wyroku, gdyby ten zapadł w ciągu dwóch lat od popełnienia czynu, byłby zdecydowanie inny. Jak mówił sędzia Dariusz Niezabitowski, konstytucja nie daje nieograniczonego przyzwolenia na obrażanie polityków. Zwrócił uwagę, że mimo większych praw do krytyki wobec polityków, nie powinna naruszać czci i dobrego imienia.

Obrońca kibiców podkreśla natomiast, że korzystali oni z prawa do wolności słowa. Jak mówi mecenas Wojciech Wójcicki, ustawodawstwo i orzecznictwo Trybunału w Strasburgu wskazuje, że polityków można krytykować bardziej niż zwykłych obywateli. Z kolei kodeks wykroczeń daje wzmożoną ochronę przed krytyką osobom publicznym. Być może jest on nawet sprzeczny z Konstytucją - zwraca uwagę mecenas.

Proces dotyczył wydarzeń z maja 2011 roku. Kilkudziesięciu kibiców demonstrowało przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim, po ogłoszeniu decyzji władz, powołującej się na względy bezpieczeństwa, o zamknięciu trybun miejskiego stadionu dla kibiców. Zgromadzeni rozwiesili wtedy transparenty i wykrzykiwali między innymi hasło "Donald matole - twój rząd obalą kibole".

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

REKLAMA

mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej