Myśliwy skazany za zastrzelenie kota. 4 miesiące w zawieszeniu
Wyrok sądu w sprawie zastrzelenia kota. Na ławie oskarżonych zasiadł myśliwy spod Chełmna, który zastrzelił cennego kota rasy maine coon przed domem właścicieli zwierzęcia. Po strzale uciekł, następnego dnia zatrzymała go policja.
2013-10-03, 18:27
Posłuchaj
Prokurator Witold Preis o wyroku ws. zastrzelenia kota (IAR)
Dodaj do playlisty
Mężczyzna tłumaczył, że strzelił, bo myślał, że to dziki jenot. Potem jednak przyznał się do winy, stwierdził, że miał świadomość, że mierzy do kota. Nie potrafił wytłumaczyć swojego działania.
Wyrok Sądu Rejonowego w Chełmnie brzmi: cztery miesiące więzienia z zawieszeniem na dwa lata, rekompensata szkody - wartość kota sąd wycenił na 1200 złotych - a także trzysta złotych grzywny i pokrycie kosztów sądowych.
Prokurator Witold Preis mówi, że do obywateli dociera prawda zawarta w ustawie o ochronie zwierząt. Głosi ona, że zwierzę nie jest rzeczą.
Myśliwy dopuścił się przestępstwa umyślnego. Oznacza to, że policja musi cofnąć mu pozwolenie na broń.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA