IPN poszukuje szczątków ofiar obławy augustowskiej
IPN sprawdza dwa miejsca, w których mogą spoczywać ofiary obławy augustowskiej. Wskazali je świadkowie - pisze "Nasz Dziennik".
2013-10-18, 08:06
Gazeta wyjaśnia, że prace archeologiczne są prowadzone w ramach śledztwa w sprawie tej zbrodni. Eksploracja pierwszej lokalizacji została już zakończona. Nie znaleziono tu jednak ani ludzkich szczątków, ani żadnych przedmiotów, które mogłyby mieć związek z obławą - czytamy w "Naszym Dzienniku".
II wojna światowa - serwis specjalny
 Badania  przeprowadzono na podstawie informacji  przekazanych przez świadka, który zeznał, że w 1945 roku na terenie  starej żwirowni w Sobolach w powiecie oleckim, położonych około 40  kilometrów od Augustowa, sowieci mogli rozstrzelać dużą grupę Polaków. 
 Gazeta dodaje, że obecnie trwa sprawdzanie drugiego miejsca. IPN nie ujawnia jednak jego lokalizacji.
"Drugi Katyń"
Obława augustowska, nazywana przez historyków często "małym Katyniem" lub "drugim Katyniem", to największa niewyjaśniona zbrodnia na Polakach dokonana przez ZSRR po II wojnie światowej. IPN podaje, że zgromadzony materiał dowodowy wykazał, że od 10 lipca 1945 r. do 25 lipca 1945 r. na terenie Suwalszczyzny została przeprowadzona przez Armię Czerwoną zakrojona na wielką skalę obława w celu wyeliminowania zbrojnego, niepodległościowego podziemia oraz w celu pacyfikacji nieprzychylnych nastrojów miejscowej ludności.
IAR, bk