Spór o ubój rytualny w Bohonikach. Obrońcy praw zwierząt popełnili przestępstwo?

Muzułmański Związek Religijny w RP złożył w piątek zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zakłócenia obchodów islamskiego Święta Ofiarowania w Bohonikach przez grupę obrońców praw zwierząt.

2013-10-18, 13:52

Spór o ubój rytualny w Bohonikach. Obrońcy praw zwierząt popełnili przestępstwo?

Działacze OTOZ Animals próbowali uniemożliwić ubój rytualny.
Zawiadomienie wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, ostatecznie jednak prawdopodobnie trafi - zgodnie z właściwością miejscową - do Prokuratury Rejonowej w Sokółce. W związku z wydarzeniami w Bohonikach wpłynęły już do niej wcześniej zawiadomienia kilku organizacji obrony praw zwierząt o naruszeniu prawa przez muzułmanów poprzez dokonaniu uboju rytualnego w czasie Święta Ofiarowania.
We wtorek działacze OTOZ Animals usiłowali uniemożliwić ten ubój, a nawet zabrać zwierzęta. "Protestujący utrudniali, ograniczali, uniemożliwiali i złośliwie przeszkadzali w odbyciu rytuałów religijnych i w obchodzie świąt. Próbowali wtargnąć na miejsce dokonania obrzędów religijnych zgodnych z wiarą i kulturą islamu" - napisano w zawiadomieniu, które w piątek wpłynęło do prokuratury.

Zamieszanie w Bohonikach

Kiedy we wtorek w meczecie w Bohonikach zakończyły się modlitwy i część wiernych przeszła na posesję naprzeciwko, gdzie znajduje się Dom Pielgrzyma muzułmańskiej gminy wyznaniowej, działacze OTOZ Animals także próbowali tam wejść. Teren został jednak oznaczony jako prywatny, wszystkie osoby, które nie brały udziału w uroczystościach zostały wyproszone.
Doszło do utarczek słownych, ale żadnych poważniejszych incydentów nie było. W obecności dziennikarzy mufti Tomasz Miśkiewicz z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP rozmawiał z działaczami OTOZ Animals, każda ze stron przedstawiła swoje argumenty w sporze o ubój rytualny.

Obrońcy zwierząt próbowali zawiadomić policję, ale radiowozy nie przyjechały do Bohonik. Rzecznik podlaskiej policji wyjaśniał, że policja "nie znalazła powodów do interwencji" w Bohonikach. Między obrońcami zwierzą a wyznawcami islamu doszło do przepychanek słownych.

Święto Kurban Bajram

Święto Ofiarowania to jedna z dwóch najważniejszych w roku muzułmańskich uroczystości religijnych. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska polskich muzułmanów pochodzenia tatarskiego, uroczystości odbyły się m.in. w zabytkowych meczetach w Bohonikach i Kruszynianach oraz domu modlitw w Białymstoku.
Symbolem Kurban Bajram jest składanie ofiar ze zwierząt. Rytuał odbywa się na pamiątkę ofiary Ibrahima (Abrahama), który chciał poświęcić Bogu swego syna Ismaila. Zwierzęta ofiarne fundują ci muzułmanie, których na to stać, a mięso dzielone jest między uczestników uroczystości.

Minister Boni o uboju rytualnym

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni oświadczył wcześniej, że "w obecnej sytuacji prawnej to Trybunał Konstytucyjny powinien rozstrzygnąć, jaka jest relacja pomiędzy uprawnieniami konstytucyjnymi, dającymi prawo do swobody religijnej i realizacji wszystkich rytuałów, a zapisami Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt. Bardzo ważne jest również, żeby w tej napiętej i niejednoznacznej prawnie sytuacji uszanować potrzeby, związane ze świętami religijnymi tych wspólnot. Rozumiem trudną sytuację wspólnot religijnych w okresie oczekiwania na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego" - podkreślił minister Boni. - Szanuję zwyczaje i potrzeby religijne wspólnot wyznaniowych. Trzeba szczególnej wrażliwości by w tej sytuacji nie urazić niczyich przekonań i zachować wstrzemięźliwość wszystkich stron - głosi oświadczenie ministerstwa administracji.

REKLAMA

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało komunikat i przypomniało, że od 1 stycznia 2013 r. możliwe jest dokonywanie uboju zwierząt według szczególnych metod wymaganych przez obrzędy religijne m.in. pod warunkiem, że ubój odbywa się w rzeźni, a zwierzę zostało uprzednio ogłuszone. Przypomniało też, że za złamanie zakazu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Zdaniem Andrzeja Elżanowskiego spór o ubój rytualny wpłynie na sytuację muzułmanów w Polsce. - Jeśli muzułmanie chcą budować kolejne meczety w Polsce to muszą się liczyć z tym, że będzie opór przed tym. Jeżeli te meczety mają służyć do barbarzyńskich, krwawych orgii, które oni urządzają, to będę ja pierwszym, który pójdzie na demonstrację przeciwko budowie meczetu - powiedział.

Stanowisko policji i prokuratury

Według szefa Prokuratury Rejonowej w Sokółce Tomasza Pianko nie wpłynęło żadne formalne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w Bohonikach. Dodał, że prokuratura dostała tylko informacje mailowe na ten temat. - Informacje były sprawdzane i nie toczy się obecnie postępowanie przygotowawcze z tym związane - powiedział Pianko.
Rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski, pytany m.in. o zarzuty kierowane wobec policji przez działaczy broniących praw zwierząt, poinformował, że na podstawie oceny sprawy dokonanej przez prokuraturę policja "nie znalazła powodów do interwencji" w Bohonikach.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

REKLAMA

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej