Katastrofa samolotu w Belgii. Przyczyną usterka maszyny?
Jak donoszą belgijskie media, ten sam samolot, w którym w pobliżu miejscowości Marchovelette zginęło w sobotę 11 osób, już wcześniej miał poważną usterkę.
2013-10-20, 12:09
Posłuchaj
Model samolotu, który rozbił się w Belgii, cieszył się znakomitą opinią. Miała to być niezawodna i solidna maszyna.
Coraz częściej mówi się jednak, że przyczyną sobotniej tragedii mogła być awaria sprzętu. Według jednego ze świadków zdarzenia samolot w trakcie lotu stracił skrzydło.
W wypadku zginęło 10 spadochroniarzy i pilot.
Belgijskie media informują, że ta sama maszyna miała wypadek w 2000 roku, ale nie było wtedy ofiar śmiertelnych. Po dwóch latach samolot naprawiono.
REKLAMA
Na miejsce tragedii przybyli między innymi król Filip oraz premier Elio di Rupo. - To wielki dramat, wszystkie nasze myśli są teraz z rodzinami i dziećmi ofiar. Od dawna nie mieliśmy tak strasznej katastrofy lotnicznej - powiedział szef rządu.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso złożył w sobotę kondolencje rodzinom ofiar wypadku samolotu.
Szef Komisji Europejskiej przyznał, że był poruszony wiadomością o wypadku samolotu. - Byłem zszokowany tym, że był ofiary i chce wyrazić moje szczere wyrazy współczucia ich rodzinom i przyjaciołom - powiedział Jose Manuel Barroso.
Kondolencje bliskim ofiar w specjalnym oświadczeniu złożył także premier Belgii Elio di Rupo.
Największa katastrofa lotnicza w Belgii miała miejsce 52 lata temu. Zginęło wtedy 74 pasażerów i jeden świadek wypadku.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA