Berno: znowu skradziono polską tablicę katyńską
W stolicy Szwajcarii, Bernie po raz czwarty skradziono tablicę upamiętniającą jedną z ofiar zbrodni katyńskiej.
2013-10-28, 13:54
Posłuchaj
Poświęcona Julianowi Grunerowi tablica została umieszczona w 2010 roku w największym parku miejskim przez uczniów Szkoły Polskiej przy Ambasadzie Polskiej w Bernie, w ramach akcji "Dęby pamięci”.
Julian Gruner to lekarz dziecięcy, zamordowany w Katyniu w 1940 roku. Już trzykrotnie Polska Ambasada instalowała repliki poświęconej mu tablicy. Po raz trzeci pamiątka zniknęła w marcu tego roku. Wtedy, oprócz śrub, postanowiono wzmocnić jej przymocowanie klejem.
Zobacz serwis specjalny: KATYŃ>>>
- Jak widać, takie zabezpieczenie tablicy także nie było skuteczne, ale nie zamierzamy z niej rezygnować - poinformował Marek Wieruszewski, polski Konsul w Brenie. Jesteśmy zbulwersowani kolejnym aktem takiego wandalizmu - podkreślił konsul.
Marek Wieruszewski zauważył przy tym, że paradoksalnie "uporczywe niszczenie tablicy ma także pozytywny aspekt, bo miejsce upamiętniające zbrodnię katyńską w Bernie odwiedza coraz więcej ludzi.”
Nie wiadomo, kto z takim uporem niszczyć pamiątkę związaną z jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń w polskiej historii.
Na razie nie wiadomo także, kiedy zostanie zainstalowana nowa tablica i jak będzie zabezpieczona przed kradzieżą. Rekonstrukcja tablic kosztowała Ambasadę Polską w Bernie dotychczas ponad 1000 franków, czyli około 3,5 tysiąca złotych.
Mord katyński
Wiosną 1940 Rosjanie rozstrzelali ponad 21 tys. obywateli polskich, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji. Wśród ofiar byli naukowcy, lekarze, artyści, przedstawiciele wolnych zawodów, nauczyciele, urzędnicy państwowi - elita II Rzeczpospolitej. Ofiary zbrodni katyńskiej pogrzebano w masowych grobach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa, Bykowni koło Kijowa i w innych, ciągle nieznanych miejscach.
Wszystko odbyło się na mocy decyzji najwyższych władz Związku Radzieckiego zawartej w tajnej uchwale z 5 marca 1940 (tzw. decyzja katyńska). Wyroki wykonano bez sądu, bez przedstawiania zarzutów, bez decyzji o zakończeniu śledztwa i bez aktu oskarżenia. Prawie natychmiast ruszyła też wielka machina ukrywania tej zbrodni.
IAR, to