Szef Polskiego Holdingu Obronnego, d. Bumaru odwołany

2013-10-31, 06:25

Szef Polskiego Holdingu Obronnego, d. Bumaru odwołany
Przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad. Foto: bumar.com

Rada nadzorcza zwolniła Krzysztofa Krystowskiego z pełnionej funkcji. Jego obowiązki przejął Marcin Idzik - wiceprezes PHO, a kiedyś wiceszef MON odpowiedzialny za modernizację armii i zakupy sprzętu dla wojska.

Na razie nie są znane powody odwołania Krzysztofa Krystowskiego. Nieoficjalnie mówi się, że musiał odejść, bo swego czasu miał własną wizję konsolidacji zbrojeniówki. Chciał wszystko podporządkować Polskiemu Holdingowi Obronnemu.

Krystowskiemu najbardziej zależało na wchłonięciu takich firm, jak Huta Stalowa Wola czy Wojskowe Zakłady w Siemianowicach Śląskich, gdzie produkowany jest transporter Rosomak - jeden z najlepszych tego typu wozów na świecie. Obie firmy nie chciały wchodzić w skład Polskiego Holdingu Obronnego i stanowczo przeciwko temu protestowały.

Odwołany prezes marzył też, że pod zarząd PHO będą też podlegały wojskowe zakłady remontowe - teraz w gestii resortu obrony. Niedawno rząd postanowił jednak, że konsolidacją całej zbrojeniówki zajmie się nowa struktura - Polska Grupa Zbrojeniowa. Ma ona skupiać wszystkie kluczowe przedsiębiorstwa pracujące ma rzecz obronności, m.in. PHO, Hutę Stalowa Wola i 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych.

Program konsolidacji przemysłu zbrojeniowego rozpoczęty w roku 2007 zakładał skupienie zakładów w grupie Bumar. W ostatnich dwóch latach koncepcja, ze względu na trudności Bumaru, natrafiała na opór poległych MON przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych i Huty Stalowa Wola. Pojawił się pomysł konsolidacji nie wokół jednego, lecz dwóch podmiotów. Pod koniec stycznia rząd zapowiedział opracowanie wariantów dalszej konsolidacji. Według najnowszej koncepcji przedsiębiorstwa z branży zbrojeniowej zostaną skonsolidowane wokół nowego podmiotu.

Nieprzypadkowy artykuł?

W środę przed południem Krystowski zapowiedział, że spółka złoży zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa i pozwy o ochronę dóbr osobistych przeciwko Agencji Lotniczej Altair. To wydawca m.in. portalu internetowego atair.com.pl i miesięcznika "Raport - Wojsko, Technika, Obronność", które od miesięcy krytycznie piszą o PHO.
We wtorek na portalu ukazał się artykuł "Komornik w byłym Bumarze", w którym napisano, że firma przegrała sprawę o zapłatę wynagrodzenia pośrednikowi zaangażowanemu w sprzedaż ponad 200 wozów zabezpieczenia technicznego do Indii i musi mu zapłacić ponad 30 mln dolarów.
Na konferencji prasowej w środę Krystowski zaprzeczył, by zostało wydane jakiekolwiek orzeczenie albo tytuł egzekucyjny lub wykonawczy. Ocenił, że publikacja "pojawia się nieprzypadkowo w czasie, gdy na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej PHO mają być podjęte ważne decyzje dotyczące handlu zagranicznego". - W naszym przekonaniu są to działania o charakterze lobbingowym, sprzeczne z interesem Skarbu Państwa, a artykuł ten stanowi bezprawną próbę wpływania na decyzje organów statutowych spółki - oświadczył prezes PHO. Zapowiedział, że wystąpi do służb specjalnych o wzmocnienie nadzoru nad działalnością spółki.
Krystowski ocenił też, że podłożem publikacji "jest zerwanie przez PHO umowy doradczej z firmą ATU, w imieniu której doradztwo świadczył Tomasz Hypki, prezes zarządu A.L. Altair sp. z o.o.".
Za 2012 r. ówczesna Grupa Bumar zanotowała ok. 3,2 mld zł przychodu i zysk 47 mln zł.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, to

Polecane

Wróć do strony głównej