Szefowie brytyjskich służb tłumaczą się z podsłuchów
Po raz pierwszy w historii szefowie trzech brytyjskich służb wywiadowczych składali publicznie zeznania przed komisją parlamentarną do spraw bezpieczeństwa i wywiadu.
2013-11-07, 21:37
Posłuchaj
Komisja zadawała im pytania dotyczące niemal 200 konkretnych operacji.
Przed komisją i kamerami telewizji zasiedli: szef wywiadu krajowego MI5 Andrew Parker, wywiadu zewnętrznego MI6 Sir John Sawyers i dyrektor rządowego ośrodka nasłuchu elektronicznego GCHQ, Sir Iain Lobban. Ten ostatni zapewniał, że agencje wykonują ciężką pracę, która na dodatek staje się jeszcze trudniejsza. Stąd też, jak mówi - pewne metody powinny pozostać tajemnicą, ale nie sądzę, żeby tajemnica oznaczała jakieś zagrożenie.- zapewnia Lobban.
O aferze podsłuchowej - tu czytaj więcej>>>
Brytyjski wywiad ucierpiał nie mniej niż amerykański po przeciekach, których źródłem był zbiegły do Rosji Edward Snowden. Szef MI6, Sir John Sawyers podkreślał, że wrogowie Londynu - wyraźnie zacierają ręce, a al-Kaida tryumfuje. Dodał, że obecnie największe kłopoty sprawiają wywiadowi brytyjscy "turyści dżihadu": - Już kilkuset mieszkańców Wielkiej Brytanii udało się do Syrii(...), część wróciła, inni są nadal zaangażowani w walkach.
REKLAMA
Śledzący wrogów wewnętrznych Andrew Parker z MI5 mówił zaś o kilkudziesięciu udaremnionych spiskach terrorystycznych w kraju.
Trwające półtorej godziny przesłuchanie choć bezprecedensowe, to nie ujawniło niczego nadzwyczajnego, poza tym, że szefowie szpiegów wyglądają jak zwykli urzędnicy administracji państwowej.
mc
REKLAMA
REKLAMA