Marsz przeciw nacjonalizmowi ulicami Warszawy

Posłuchaj

Manifestacji przeciwko faszyzmowi - relacja Kamila Szwarbuły (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Marsz rozpoczął się o godzinie 13:00 przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego, a zakończył przy Umschlagplatz przy Stawkach. Trasa, którą przebyli manifestujący jest tą samą, którą w 1942 roku przemierzył Janusz Korczak wraz z dziećmi z sierocińca.

Wydarzenia Nocy Kryształowej uznawane są za wstęp do Holokaustu.
Na manifestacji obecna był m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. Powiedziała dziennikarzom, że 9 listopada to nie tylko dzień pamięci o zbrodniach popełnionych przez faszystów w czasie Nocy Kryształowej, ale też "dzień rozwagi i ostrzeżenia dla nas, żyjących w Polsce w XXI wieku".
(x-news, TVN24)

- Tendencje nacjonalistyczne, czasem trącące o faszystowskie, pojawiają się i narastają w Polsce. Mamy z tym do czynienia na co dzień i w Białymstoku, i we Wrocławiu, i w Poznaniu. Nacjonaliści utrudniają debaty na uniwersytecie, wyrzucają cudzoziemców z domów, posuwają się do strasznych zachowań wobec cudzoziemców, gejów, lesbijek i feministek, i na to nie ma zgody - powiedziała Nowicka.

Zobacz serwis specjalny II wojna światowa >>>
W jej ocenie polskie władze powinny wyciągnąć lekcję z historii i "nie przespać takiego momentu, w którym zjawisko nacjonalizmu stanie się nie do opanowania".
Trasa marszu wiodła ulicami: Królewska, Grzybowska, Żelazna, Nowolipie, Smocza, Nowolipki, al. Jana Pawła II, Dzielna, Karmelicka, Stawki, Andersa i Dawidowskiego.
Marsz odbywa się w 75. rocznicę nocy kryształowej - w nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. w hitlerowskich Niemczech doszło do pogromów Żydów inicjowanych przez ówczesne władze.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach >>>

to