Zerwany proces w sprawie śmierci Politkowskiej. Przysięgli nie chcą przychodzić

Moskiewski sąd przerwał proces domniemanych zabójców Anny Politkowskiej. Część przysięgłych odmówiła udziału w rozprawach. Dziennikarka "Novej Gaziety" została zamordowana w październiku 2006 r. Według jej krewnych i kolegów z redakcji był to mord polityczny na zlecenie.

2013-11-14, 11:17

Zerwany proces w sprawie śmierci Politkowskiej. Przysięgli nie chcą przychodzić
. Foto: fot. Wikipedia/CC/Tej

Posłuchaj

Zerwany proces Politkowskiej - relacja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

- Dwóch członków kolegium przysięgłych nie przyszło na rozprawę, a nie ma już rezerwowych - poinformowała prokurator Marija Semienienko. W ocenie prokuratora dalsze prowadzenie procesu nie ma sensu. Tę opinię podtrzymał sędzia Paweł Mielechin i rozwiązał kolegium przysięgłych.

Nowy skład ma zostać wyłoniony do 14 stycznia.

Pobicie dziennikarski "Novej Gaziety" >>>

Na ławie oskarżonych zasiada pięciu mężczyzn. Są oskarżeni o zaplanowanie, przygotowanie i zabójstwo znanej publicystki. Wszyscy konsekwentnie twierdzą, że są niewinni. Niektórzy z nich byli już sądzeni w latach 2008 - 2009, ale wtedy sąd ich uniewinnił.

REKLAMA

Trwający obecnie proces rozpoczął się w lipcu. Na wniosek adwokatów w rozprawie uczestniczą przysięgli.

Niezależni komentatorzy zwracają uwagę, że choć na ławie oskarżonych zasiadają domniemani zabójcy, to wciąż nie wiadomo kto zlecił zamordowanie Anny Politkowskiej.

Rosja krajem niebezpiecznym dla dziennikarzy >>>

IAR/ iz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej