Celnicy w szoku. Próba przemytu skóry niedźwiedzia
Na co dzień wykrywają przemycane papierosy, alkohol czy paliwo. Tym razem celnicy z polsko-rosyjskiego przejścia granicznego w Grzechotkach udaremnili próbę przemytu... skóry niedźwiedzia brunatnego.
2013-11-19, 21:51
Funkcjonariusze znaleźli "trofeum" w busie z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi, którym jechało 8 osób. Ponad 12-kilogramowa skóra była w jednej z toreb podróżnych. Celniczka - specjalistka od ginących gatunków roślin i zwierząt ustaliła wstępnie, że jest to skóra niedźwiedzia brunatnego ursus arctos.
Do przemytu przyznał się Rosjanin, który wyjaśnił, że dostał skórę w prezencie urodzinowym podczas pobytu na Syberii. Przewóz przez granicę i handel roślinami i zwierzętami chronionymi Konwencją Waszyngtońską oraz wyrobami z nich jest zakazany. Rosjaninowi grozi nawet 5 lat więzienia.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/Radio Olsztyn/aj
REKLAMA
REKLAMA