Prawo i Sprawiedliwość krytykuje wicepremier Elżbietę Bieńkowską
2013-11-25, 13:59
Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że działalność dotychczasowej minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej zasługuje na trójkę, a nawet na dwójkę.
Posłuchaj
Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że Elżbieta Bieńkowska przyszła do rządu "na gotowe". Według Jarosława Kaczyńskiego, to jego rząd przygotował plan wykorzystania funduszy unijnych w latach 2007-13. Szef PiS zarzucił też nowej wicepremier, że prowadzona przez nią polityka prowadzi do marginalizacji "ściany wschodniej" i uboższych regionów kraju.
Jak powiedział Kaczyński, Bieńkowska niesłusznie uznawana jest za prymuskę. - Ta sytuacja powinna być sprostowana. Jeśli chodzi o poszczególne dziedziny jej działalności, to czasem zdarzy się trójka, dużo częściej dwójka, czyli mierny, wcale nierzadko niedostateczny - zaznaczył prezes PiS.
Bieńkowska na czele superresortu: to duże wyzwanie!>>>
x-news.pl, TVN24
"Grozi nam utrata 33 mld zł"
Poseł PiS Tomasz Poręba powiedział, że Polska jest na ósmym miejscu w Europie pod względem wykorzystania środków unijnych. Dodał, że zakontraktowano tylko 60 proc. środków przeznaczonych na kolej. Choć rząd Donalda Tuska - jak przekonywał - zapowiadał wybudowanie przeszło 3 tys. km autostrad i dróg ekspresowych, to zbudowano ich mniej niż połowę, przy czym koszt ich budowy jest wyższy niż na przykład w Niemczech. Poręba powiedział, że jeśli fundusze unijne będą wydawane w dotychczasowy sposób, to grozi nam utrata nawet 33 mld zł.
Poseł Izabela Kloc powiedziała, że Bieńkowska, która przed objęciem urzędu ministra pracowała w śląskim urzędzie marszałkowskim, przygotowała wnioski o środki unijne tak, iż Śląsk dostał ich najmniej.
Premier Donald Tusk poinformował w ubiegłym tygodniu, podczas konferencji na temat rekonstrucji rządu, że Elżbieta Bieńkowska zostanie wicepremierem i szefem nowego resortu infrastruktury i rozwoju.
Po wielu miesiącach negocjacji i sporów z rządami państw UE Parlament Europejski przyjął w Strasburgu nowy wieloletni budżet UE na okres 2014-2020. Polska będzie największym odbiorcą unijnych funduszy. W ciągu siedmiu lat ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk