Polacy podkręcają moc Wielkiego Zderzacza Hadronów
W europejskim ośrodku badawczym CERN pod Genewą trwają przygotowania do ponownego uruchomienia Wielkiego Zderzacza Hadronów, który wykrył tajemniczą cząstkę Higgsa. Niezbędny jest potężny system komputerów - nad którym czuwają informatycy, także z Polski.
2013-11-28, 20:13
Posłuchaj
Ta gigantyczna serwerownia buczy, syczy i szumi, bo znajdujące się tu dziesięć tysięcy komputerów trzeba ciągle chłodzić. Zapisują one 30 petabajtów danych rocznie; tyle danych to odpowiednik tysiąca lat filmów zapisanych na płytach DVD.
- Trzeba też rejestrować kopie całego zapisu na specjalnych taśmach, przypominających taśmy magnetofonowe - tłumaczył Informacyjnej Agencji Radiowej jeden z polskich informatyków CERN-u, Sebastian Łopiński. - Kiedy dane są zapisywane lub odczytywane z danej taśmy, przyjeżdża robot, łapą bierze daną kasetkę z taśmą, zawozi do czytnika i tam są dane zapisywane lub odczytywane - mówił informatyk.
CERN to także miejsce, gdzie powstał współczesny internet i to tu przechowywany jest pierwszy na świecie serwer "www", pochodzący z 1991 roku. Naklejona jest na nim poszarpana kartka z napisem "Nie wyłączać!".
REKLAMA
REKLAMA