Apel Polski i Szwecji o pokojowy przebieg manifestacji na Ukrainie

Szefowie dyplomacji Polski i Szwecji wydali wspólne oświadczenie, w którym podkreślili, że są pod wrażeniem skali prounijnych manifestacji na Ukrainie. Polska i Szwecja są krajami, które zainicjowały powstanie Partnerstwa Wschodniego.

2013-12-01, 20:17

Apel Polski i Szwecji o pokojowy przebieg manifestacji na Ukrainie

Radosław Sikorski i Carl Bildt zaapelowali o pokojowy przebieg demonstracji w Kijowie.

Politycy zaznaczyli, że Unia gotowa jest do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, gdy tylko gotowy do tego będzie również prezydent Wiktor Janukowycz.

Protesty w Kijowie [relacja na żywo]>>>

Sikorski i Bildt przyłączają się do opinii szefów Komisji Europejskiej i unijnej dyplomacji, którzy podkreślili, że Ukraina musi samodzielnie podjąć decyzję o swojej przyszłości i skrytykowali działania Rosji, sprzeciwiającej się zbliżeniu Kijowa do Brukseli.

REKLAMA

- Jesteśmy przekonani, że naród ukraiński zrealizuje swój sen o europejskiej przyszłości - zaznaczyli Sikorski i Bildt. - W przypadku braku widocznych reform gospodarczych nie będziemy jednak mogli angażować się w bezsensowną licytację o przyszłość Ukrainy - napisali ministrowie.
Przypomnieli wypowiedzi szefów Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya i Komisji Europejskiej Jose Barroso, którzy zaznaczyli, że  - od Ukrainy zależy, jakie zobowiązania zechce podjąć wobec Unii Europejskiej. W związku z tym zdecydowanie nie pochwalamy stanowiska i działań Rosji.
- Wspólnie z nimi wyrażamy poparcie dla suwerenności Ukrainy  - piszą Bildt i Sikorski. - Nalegamy, aby demonstracja w Kijowie przebiegała w pokojowej atmosferze. Pokojowy charakter protestów jest wyrazem europejskich aspiracji. Jesteśmy przekonani, że obywatele Ukrainy ziszczą swój sen o przyszłości w Europie  - konkludują szefowie dyplomacji Polski i Szwecji

Partnerstwo Wschodnie

Głównym pomysłodawcą Partnerstwa Wschodniego jest Polska. Niemal od początku wspiera ją szwedzka dyplomacja. Program został zapoczątkowany w 2009 roku. Partnerstwo Wschodnie zakłada zacieśnienie współpracy pomiędzy Unią a: Białorusią, Ukrainą, Mołdową, Gruzją , Azerbejdżanem i Armenią, krajami które kiedyś wchodziły w skład ZSRR.

Mapa
Mapa Partnerstwa Wschodniego

Partnerstwo Wschodnie, w dłuższej perspektywie ma przygotować objęte nim kraje do przystąpienia do UE. W bliższej perspektywie ma im zaoferować ułatwienia handlowe, wizowe i programy pomocowe.

REKLAMA

Protesty w Kijowie [relacja na żywo]>>>

W roku 2008 Komisja Europejska zaproponowała utworzenie w ramach Partnerstwa strefy wolnego handlu i podpisanie układów stowarzyszeniowych.

Na szczycie w Wilnie - 28 i 29 listopada, układ stowarzyszeniowy zdecydowały się jednak parafować tylko Gruzja i Mołdowa.

Na tym samym szczycie Ukraina miała iść dalej i podpisać umowę stowarzyszeniową,  jednak z powodu silnych nacisków Rosji nie zrobiła tego. Rosja traktuje bowiem Partnerstwo Wschodnie jako twór wrogi  politycznie i ekonomicznie. Robi więc wszystko, żeby kraje Partnerstwa zniechęcić do zacieśniania relacji z UE.

REKLAMA

Dlatego też, wielu politycznych komentatorów powątpiewa czy Mołdowa i Gruzja zdecydują się na podpisanie układu stowarzyszeniowego z UE.  Innym powodem, mogą być naciski wewnętrznych elit tych krajów, które mają silne powiązania biznesowe z Rosją.

Rezygnacja Ukrainy z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE wywołała trwające teraz protesty w tym kraju. Unia cały czas jednak zapewnia, że nie zatrzasnęła drzwi przed Ukrainą.

IAR/polskieradio.pl/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej