Milicja na ulicach Kijowa. Ostrzeżenie dla Polaków

2013-12-09, 20:29

Milicja na ulicach Kijowa. Ostrzeżenie dla Polaków
Protestujący i milicja na ulicach Kijowa. Foto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Polska ambasada w Kijowie wzywa obywateli polskich do zachowania szczególnej ostrożności w centrum miasta. Dyplomaci na jednym z portali społecznościowych apelują o ostrożność w związku ze wzmożoną aktywnością sił porządkowych.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

W poniedziałek popołudniu ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło, że rozpoczęło akcję oczyszczania jezdni z protestujących w Kijowie ludzi oraz ustawionych przez nich barykad i namiotów . Resort podkreślił, że odblokowywane są jedynie budynki dzielnicy rządowej, a nie Majdan Niepodległości, gdzie obozują przeciwnicy rządu.

Protesty na Ukrainie - relacja na żywo >>>

- Milicja zaczęła wypierać protestujących z jezdni na ulicach Instytuckiej i Hruszewskiego, gdzie zablokowany jest ruch samochodowy. Do incydentów do chwili obecnej nie doszło - podało centrum prasowe MSW. Ulica Instytucka jest drogą dojazdową do siedzib rządu oraz administracji prezydenta Wiktora Janukowycza. Przy Hruszewskiego znajduje się budynek Rady Ministrów.

Tymczasem, Wiktor Janukowycz oświadczył, że zgadza się na okrągły stół, przy którym mieliby zasiąść przedstawiciele opozycji i władzy . Jest to idea pierwszego prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka. Znalazła ona poparcie obecnego szef państwa, ponieważ może być to pole dla porozumienia. We wtorek w tej sprawie mają się spotkać czterej prezydenci: obecny i trzech poprzednich. Mają oni omówić możliwe wyjścia z sytuacji.

Demonstracje na Ukrainie

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Źródło: TVN24/x-news

W sobotę i niedzielę (30 listopada i 1 grudnia) milicja użyła wobec demonstrantów siły, za co opozycja obwinia rządzących. W związku z tymi wydarzeniami złożono wniosek o dymisję rządu. Parlament Ukrainy nie przyjął jednak rezolucji o wotum nieufności dla rządu Mykoły Azarowa.

'' PAP/IAR/aj

Polecane

Wróć do strony głównej