Zarzuty dla pijanego kierowcy, sprawcy śmierci dwóch nastolatek

2014-04-28, 14:35

Zarzuty dla pijanego kierowcy, sprawcy śmierci dwóch nastolatek
Zatrzymanemu sprawcy wypadku w Zastawiu grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Foto: lubelska.policja.gov.pl

Do tragedii doszło w Zastawiu na Lubelszczyźnie. 46-letni Mirosław P., kierując samochodem pod wpływem alkoholu, śmiertelnie potrącił dwie idące poboczem dziewczynki

Posłuchaj

Mieszkańcy mówią, że sprawca tragicznego wypadku w Zastawiu, był znany z tego, że jeździ pod wpływem alkoholu (IAR/PR Lublin M. Tymicka
+
Dodaj do playlisty

Otrzymał zarzuty: umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, spowodowania śmiertelnego w skutkach wypadku pod wpływem alkoholu, nieudzielenia pomocy ofiarom i ucieczki z miejsca zdarzenia.

Z kolei Sylwester S, który siedział na miejscu pasażera usłyszał zarzut nieudzielenia poszkodowanym pomocy.

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. 46-letni Mirosław P, wracał ze sklepu monopolowego, w samochodzie wiózł znajomego. W Zastawiu seat którym jechali wpadł na dwie dziewczynki, w wieku 12-tu i 13-tu lat. Obie zginęły.

Po wypadku obaj mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia. Po kilkunastu minutach policja zatrzymała pasażera Sylwestra S. Kierowca Mirosław P. wpadł po siedmiu godzinach poszukiwań. W chwili zatrzymania miał 1.2 promila. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Sprawca wypadku, już wcześniej stracił prawo jazdy za jazdę samochodem po pijanemu.

REKLAMA

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mirosław P. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokurator Rejonowy w Łukowie wystąpił z wnioskiem do miejscowego Sądu Rejonowego o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące. Do winy nie przyznał się też pasażer seata Sylwester S. Utrzymywał, że opuścił miejsce zdarzenia, bo byli już tam inni ludzie, a pomocy nie wezwał, bo nie miał telefonu.

Mirosławowi P. grozi 12 lat, a Sylwestrowi S. 5 lat więzienia.

Zobacz wiadomości Radia Kierowców>>>

REKLAMA

mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej