Irańskie drony kamikadze spadają na Ukrainę. Polko: Rosja mogła je kupić drogą nieoficjalną
Iran nie przekazał Rosji dronów, które są używane w trakcie inwazji na Ukrainę - oświadczył w poniedziałek rzecznik irańskiego MSZ Naser Kanaani. Innego zdania są ukraińskie siły powietrzne, co potwierdza także generał Roman Polko.
2022-10-17, 14:01
"Publikowane informacje, jakoby Iran przekazywał Rosji drony, są upolitycznione i krążą wśród zachodnich źródeł. Nie dostarczyliśmy broni żadnemu z krajów będących stronami konfliktu" - powiedział Kanaani na cotygodniowej konferencji prasowej.
W poniedziałek rano Kijów został zaatakowany przez wojska rosyjskie przy użyciu irańskich dronów kamikadze - poinformowały władze. Uszkodzony został dom mieszkalny w rejonie szewczenkowskim w śródmieściu ukraińskiej stolicy. Media powiadomiły o krążących na niebie dronach kamikadze. Mer Kijowa Witalij Kliczko opublikował zdjęcia szczątków jednej z maszyn.
Władze Iranu zaprzeczają doniesieniom o przekazywaniu przez nie sprzętu wojskowego Rosji.
Zestrzelony przez siły ukraińskie dron kamikadze
REKLAMA
2400 dronów i 300 pocisków balistycznych w arsenale Rosjan
- Rosyjski agresor w obliczu niepowodzeń w polu walki intensyfikuje ostrzał Ukrainy z powietrza. Celem jest infrastruktura krytyczna, głównie związana z zapewnieniem ludności energii, a także same obiekty cywilne. W związku z wyczerpywaniem się własnych zapasów Rosja coraz częściej sięga po broń otrzymaną z Iranu, informuje amerykański wywiad. Chodzi głównie o rakiety balistyczne krótkiego zasięgu Zulfikar i Fateh, odpowiedniki rosyjskich Iskanderów oraz o drony kamikadze Szahid - mówi rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat.
"Wsparcie Iranu to już nie tylko drony szahidy. Chodzi też o pociski balistyczne, których sprowadzono około 300, wtedy mówiliśmy tylko o dronach. Chodziło o 2400 dronów. Teraz uwaga wroga skupia się na pociskach balistycznych, których zaczyna mu brakować. Środki, które mamy dzisiaj w naszym arsenale, nie są w stanie zapobiec atakom rakiet balistycznych. Od wczoraj ukraińska obrona przeciwlotnicza zniszczyła 37 rosyjskich dronów kamikadze", poinformował Jurij Ihnat.
Jak dodał, jest to około 85-86 procent liczby tych maszyn wykorzystanych przez Rosjan do ataków na ukraińskie miasta.
Kanibalizacja rosyjskiej armii
- Nie ma co do tego wątpliwości, że Iran wysyła broń na front ukraiński. Oczywiście handel bronią z Rosją nie musi odbywać się drogą bezpośrednią - oficjalną. Niewykluczone, że robią to osoby i firmy prywatne. Niemniej Iran ma współudział w działaniach na Ukrainie. Są na to dowody. Na filmach i zdjęciach doskonale widać, że w obiekty cywilne na Ukrainie wymierzona została irańska broń. Ponadto korzystanie z broni Iranu pokazuje, jak duże deficyty uzbrojenia ma obecnie Rosja - mówi generał Roman Polko.
REKLAMA
Podkreśla, że "rosyjskie dowództwo na Ukrainie kieruje się obecnie wyłącznie potrzebą przetrwania na stanowiskach, zachowaniem wizerunku przed władzą na Kremlu".
- Są już przegrani. Poświęcają kolejnych żołnierzy na polu bitwy, w tym także rezerwistów. Armia rosyjska kanibalizuje się - dodaje Polko.
Posłuchaj. Generał Roman Polko w Polskim Radiu
Czytaj też:
- Rosyjski ostrzał Kijowa. Prezydent Zełenski: wróg nie zdoła nas złamać
- Zaporoska Elektrownia Atomowa kolejny raz odłączona od sieci. Rosjanie nie ustępują w ostrzałach
Maciej Naskręt/PAP/IAR/kor
REKLAMA
REKLAMA