Mobilizacja w Rosji. Wysyłka na front omija rodziny putinowskich elit
Moskwa nie wysyła na front członków rodzin putinowskiej elity - ustalił portal „Ważne Historie”. Dziennikarze sporządzili listę mężczyzn, którzy są zdolni do służby wojskowej, ale uniknęli mobilizacji, ponieważ są skoligaceni z przedstawicielami prokremlowskich urzędników, polityków i biznesmenów.
2022-11-05, 09:37
Portal „Ważne Historie” przypomniał powiedzenie przypisywane jednemu z nieżyjących rosyjskich generałów -„dajcie mi sformować kompanię z dzieci elity, a wojna skończy się już następnego dnia”.
Dziennikarze portalu sporządzili listę takich osób, które uniknęły mobilizacji. Znalazł się na niej 32-letni Andriej Stolarow, zięć ministra obrony Siergieja Szojgu, który napisał niedawno w internecie, że leci do Nepalu na wczasy. Są też: 27-letni Ilia Miedwiediew, syn byłego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, 33-letnij Andriej Ugnicz, zięć zastępcy szefa kremlowskiej administracji Siergieja Kirienko.
Posłuchaj
30-to i 27-letni Aleksiej i Daniła Gromowie, synowie kolejnego zastępcy szefa kremlowskiej administracji Aleksieja Gromowa oraz 39-letni syn ministra MSW Władimira Kołokolcewa - Aleksandr.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka od dawna alarmują, że do armii są wcielani między innymi bezdomni, osoby niezdolne do służby wojskowej i skazańcy. Nieproporcjonalnie duży udział wśród zmobilizowanych mają też przedstawiciele mniejszości narodowych zamieszkujących Rosję.
REKLAMA
Czytaj też:
- ISW: mobilizacja w Rosji nie przyniosła zamierzonych efektów. Będzie druga fala?
- USA ogłosiły kolejny pakiet wsparcia militarnego dla Ukrainy. Kwota jest znacząca
MN/PAP/IAR
REKLAMA