Beata Szydło o KPO: mam ograniczone zaufanie do Komisji Europejskiej
- Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy Polska powinna otrzymać, bo nie ma podstaw, żeby ich nam nie wypłacić - podkreśliła w wywiadzie dla "Polskiej Metropolii Warszawskiej" europoseł PiS, była premier Beata Szydło.
2022-11-28, 08:04
- Mam ograniczone zaufanie do KE, ponieważ wielokrotnie zostaliśmy oszukani. Przede wszystkim został oszukany premier, kiedy przewodnicząca Ursula von der Leyen zapewniała go, że ustanowiony mechanizm warunkowości nie odnosi się m.in do środków Funduszu Odbudowy - podkreśliła Szydło w wywiadzie.
Według niej "Polska nigdy nie miała problemów z prawidłowością, przejrzystością i skutecznością wydawania środków europejskich". "Czego nie można powiedzieć o innych państwach członkowskich" - dodała.
"W Polsce nie jest łamana praworządność"
Po drugie - jak mówiła - w Polsce nie jest łamana praworządność.
- W związku z tym niezrozumiałe jest, dlaczego Komisja Europejska próbuje pod tym pozorem wstrzymywać dla Polski wypłatę środków. To wszystko zaczyna podawać w wątpliwość szczerość intencji ze strony KE - podkreśliła była premier.
Zaznaczyła, że Polska potrzebuje tych pieniędzy. "Więc trzeba rozmawiać i kłaść na stole argumenty, ale też należy stanowczo bronić własnych racji" - mówiła Szydło.
- Pieniądze z KPO Polska powinna otrzymać, bo nie ma podstaw, żeby ich nam nie wypłacić. Przewodnicząca von der Leyen cały czas podkreśla, że główną zasadą, na której opiera się Unia Europejska, jest solidarność, że wszystkie państwa są równe, mamy te same prawa i te same obowiązki, wiec dzisiaj my mówimy: sprawdzam. Jeżeli wypowiedzi szefowej KE są szczere, to Polska powinna otrzymać te pieniądze - podkreśliła europoseł PiS.
- Beata Szydło: nadchodzi czas zmian w UE. W tej chwili Europa jeszcze bardziej potrzebuje Polski
- "Polityczny szantaż". Beata Szydło: Tusk stawia KE w fatalnym świetle
- Rafał Bochenek nowym rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości
PAP/mn/kor
REKLAMA