Skandal finansowy, Katar grozi UE. "Będzie to miało wpływ na światowe dostawy gazu"

"Środki podjęte przez Parlament Europejski wobec Kataru będą miały "negatywny wpływ" na stosunki z emiratem Zatoki Perskiej i na światowe dostawy gazu" - ostrzegła w niedzielę misja dyplomatyczna Kataru przy Unii Europejskiej.

2022-12-18, 15:15

Skandal finansowy, Katar grozi UE. "Będzie to miało wpływ na światowe dostawy gazu"
Jakie będą skutki skandalu z Evą Kaili w roli głównej dla europejskiej polityki? . Foto: Forum/Eurokinissi

"Decyzja o nałożeniu tak dyskryminującego środka na Katar, ograniczającego dialog i współpracę przed zakończeniem postępowania sądowego, będzie miała negatywny wpływ na regionalną i globalną współpracę w zakresie bezpieczeństwa, a także na toczące się dyskusje na temat globalnego niedoboru energii i bezpieczeństwa" - napisano w oświadczeniu katarskiej misji.

PE reaguje. Europosłowie przyjęli rezolucję 

W czwartek posłowie PE przyjęli rezolucję, zdecydowanie potępiającą wpływy Kataru i zapowiadającą zaostrzenie środków antykorupcyjnych oraz powołanie komisji śledczej. Sprawa dotyczy afery korupcyjnej w Europarlamencie, w której główną podejrzaną jest grecka socjaldemokratka Eva Kaili.

W przyjętej rezolucji europosłowie domagają się między innymi zawieszenia rozmów z Katarem o wizach i połączeniach lotniczych, zakazu darowizn z krajów trzecich na rzecz posłów, większej transparentności od siebie samego. Domagają się także od KE powołania niezależnego organu ds. etyki działania. 

Polski wątek w sprawie? 

Portal Politico podkreśla jednak, że sprawa niejasnych dochodów polityków związanych z PE może zataczać jeszcze szersze kręgi. Przypomniano w tym kontekście, że eurodeputowany PO Radosław Sikorski zarabiał 40 tys. euro miesięcznie "za nieokreślone »konsultacje«".

REKLAMA

"Czy ktoś może mi powiedzieć, co robi europoseł Radosław Sikorski, aby zarobić około 40 tys. euro miesięcznie za swoje konsultacje" - zapytała na Twitterze Theresa Fallon, założycielka i dyrektorka Centrum Studiów nad Rosją, Europą i Azją w Brukseli.

Wskazano, że eurodeputowani zarabiają około 9,4 tys. euro brutto miesięcznie, ale mogą też dorabiać "na boku". Według danych Transparency International EU z 2021 r., około jedna czwarta posłów do PE tak właśnie robi.

Korupcja w Brukseli

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili jest jedną czterech osób aresztowanych w ramach głośnego śledztwa belgijskiej policji. Lokalne media poinformowały, że w domu greckiej polityk funkcjonariusze znaleźli worki z banknotami o wartości 150 tysięcy euro. Z tego powodu wiceprzewodnicząca PE utraciła swój immunitet.

Czytaj także:

Zobacz także: Bogdan Rzońca (PiS) w PR24 o aferze korupcyjnej na szczytach UE


PAP/IAR/kmp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej