Wojna w Strefie Gazy. Naczelny rabin Francji i rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu wzywają do pokoju

- Zareagowaliśmy natychmiast, już 9 października wspólnie napisaliśmy niezwykle symboliczny komunikat prasowy - podkreślił Haim Korsia pytany o stanowisko w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie przywódców religijnych we Francji.

Naczelny rabin ubolewał, że we Francji istnieje pewna forma „szalonego antysemityzmu”, a konflikt na Bliskim Wschodzie "otwiera (drogę do) antysemityzmu" w innych częściach świata.

"To wojna polityczna, a nie religijna"

Rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu podkreślił natomiast, że na co dzień walczy o to, aby "antysemityzm nie przeszedł przez francuskie meczety".

Obaj przywódcy religijni zgodzili się, że konflikt między Izraelem a Hamasem nie jest wojną religijną, ale polityczną.

Korsia zapewnił, że "nikt nie jest zadowolony" z powodu ofiar w Gazie. Według obliczeń Hamasu w izraelskich bombardowaniach w Gazie zginęło kilka tysięcy osób. - Kto może być zadowolony z ofiar cywilnych przetrzymywanych przez Hamas jako zakładnicy i używanych jako żywe tarcze? - dodał Korsia.

• Izraelskie wojsko weszło do Strefy Gazy. Zaatakowano obiekty Hamasu
• "Więzienia rozsadnikiem radykalizacji muzułmanów". Ostrzeżenia włoskiej policji

PAP/bartos