Atak Hamasu na Izrael. 500 bojowników przeszło szkolenie w Iranie

2023-10-26, 09:39

Atak Hamasu na Izrael. 500 bojowników przeszło szkolenie w Iranie
Podczas najazdu Hamasu na Izrael można było dostrzec pewne elementy taktyki charakterystycznej dla bojówek wspieranych przez Iran. Foto: PAP/EPA/Sebastian Moscoso

Jak ujawnił amerykański dziennik "Wall Street Journal", kilka tygodni przed atakiem palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael, około 500 bojowników tego ugrupowania, a także współpracującego z nim Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu przeszło specjalistyczne szkolenia w Iranie.

Ćwiczenia zostały zorganizowane przez jednostkę sił specjalnych Kuds, podległą irańskiemu Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej. Oprócz dowódcy Kuds generała Esmaila Kaaniego szkolenia nadzorowali wyżsi rangą przedstawiciele palestyńskich władz - powiadomił w środę "WSJ", powołując się na własnych informatorów posiadających dostęp do danych wywiadowczych.

Jak podkreślono, podczas najazdu Hamasu na Izrael można było dostrzec pewne elementy taktyki charakterystycznej dla bojówek wspieranych przez Iran, lecz nie obserwowane wcześniej w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zupełną nowością było np. wykorzystanie motocykli, którymi poruszali się napastnicy.

Czytaj także:

Władze Iranu udzieliły Hamasowi bezpośredniego wsparcia przed atakiem na terytorium Izraela. Teheran zapewnił bojownikom szkolenia, a także przekazał uzbrojenie, pomoc finansową i technologiczną. Nawet teraz Iran kontynuuje wspieranie Hamasu, przekazując mu dane wywiadowcze - oznajmił kontradmirał Daniel Hagari, jeden z rzeczników izraelskiej armii.

REKLAMA

7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 19 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 6,5 tys. mieszkańców Strefy Gazy.

PAP/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej