"To spowodowałoby niesamowity chaos w funkcjonowaniu NBP". Szczucki o zapowiedzi Tuska ws. Glapińskiego
- Postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, co rozważa Donald Tusk, spowodowałoby niesamowity chaos w funkcjonowaniu banku centralnego, podważyłoby zaufanie i wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej w obszarze polityki monetarnej i gospodarczej - ocenił poseł PiS Krzysztof Szczucki.
2023-11-22, 07:51
We wtorek w Sejmie lider PO Donald Tusk mówił, że opozycja ma większość, żeby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego. - W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla - podkreślił Tusk.
Krzysztof Szczucki pytany o te zapowiedzi, ocenił, że "po pierwsze nie ma do tego podstaw". - Musieliby wykazać, że prezes NBP jakimś swoim działaniem sprzeniewierzył się Konstytucji, a takie zdarzenie nie miało miejsca - zauważył.
Podważenie zaufania i wiarygodności Polski
Po drugie, jak ocenił, "spowodowałoby to niesamowity chaos w funkcjonowaniu banku centralnego, podważyłoby zaufanie i wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej w obszarze polityki monetarnej i gospodarczej". Według posła PiS "byłoby to działanie bardzo nieodpowiedzialne".
- Są instytucje, które mają obsadzone organy kadencyjnie, jest to konstytucyjnie zagwarantowane i trzeba cierpliwie zaczekać, aż kadencja przeminie. Jeżeli w danym momencie będą mieli większość, to będą mogli wybrać swojego przedstawiciela. W tej chwili powinni uszanować to, że Adam Glapiński jest prezesem NBP - powiedział Szczucki.
REKLAMA
- Groźby wobec Glapińskiego. NBP interweniuje w Międzynarodowym Funduszu Walutowym
- "Nie podpiszę się pod wejściem Polski do strefy euro". Deklaracja prezesa NBP
Kolejną propozycją Tuska jest powołanie trzech komisji śledczych: w przyszły wtorek komisji śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych; a do końca roku komisji ds. afery wizowej i ds. Pegasusa.
Odnosząc się do tych propozycji, Szczucki ocenił, że "to są igrzyska, które Koalicja Obywatelska chce urządzić obywatelom, aby zasłonić swoją nieudolność i brak umiejętności zajęcia się sprawami poważnymi, istotnymi dla obywateli".
REKLAMA
Spektakl komisji śledczych
- To sprawy związane z gospodarką, polityką społeczną, po prostu z ich deklaracjami wyborczymi - podkreślił poseł PiS. Jego zdaniem, "zamiast tego będziemy mieli spektakl komisji śledczych, zamach na media publiczne i próby obalania legalnie działających organów jak Trybunał Konstytucyjny czy Krajowa Rada Sądownictwa". - To wszystko będą najbliższe miesiące. To próba odciągnięcia uwagi od tego, co najważniejsze - ocenił.
Pytany o projekt złożony we wtorek w Sejmie przez KO, dotyczący ujawnienia majątków współmałżonków przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, odparł: "będziemy się nad tym projektem pochylać, analizować i wtedy wydamy opinię". - Jesteśmy formacją polityczną konstruktywną, a nie totalną, a więc każdy pomysł będziemy merytorycznie oglądać, zanim zdecydujemy, czy go popierać, czy się mu przeciwstawić - dodał.
pg,pap
REKLAMA