Próbował się spalić przed KPRM. Zostawił list do Tuska

2011-09-23, 12:11

Próbował się spalić przed KPRM. Zostawił list do Tuska
. Foto: fot. PAP/Tomasz Gzell

49-letni mężczyzna prawdopodobnie chciał dokonać samospalenia. Uratowali go funkcjonariusze BOR.

Posłuchaj

Rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński: policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Ale jest zbyt wcześnie, by o nich mówić
+
Dodaj do playlisty

Mieszkaniec Warszawy ok. godz. 11.20 oblał się rozpuszczalnikiem i próbował podpalić naprzeciwko Kancelarii Premiera przy al. Ujazdowskich w Warszawie. Uratowali go funkcjonariusze BOR, którzy zaczęli tłumić ogień przy pomocy kocy.

Jak informuje rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński, po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce natychmiast przyjechali funkcjonariusze i pogotowie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policja przesłuchuje obecnie świadków zdarzenia.

Jak dodał Karczyński, o sprawie poinformowała policjantów kobieta, przechodząca w okolicy Łazienek. - Z jej zgłoszenia wynikało, że w pobliżu Al. Ujazdowskich, przy parku, jest mężczyzna, który potrzebuje pomocy - dodał Karczyński. 

W pobliżu przed ambasadą kanadyjską trwały ćwiczenia straży pożarnej, więc strażacy przyjechali na miejsce w ciągu kilku minut.

REKLAMA

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna prawdopodobnie sam się podpalił. Ma dość poważne poparzenia - m.in. nóg. W pobliżu znaleziono opakowania po rozpuszczalniku, którym miał się oblać.

Mężczyzna zostawił list adresowany do szefa rządu.

/

REKLAMA

Premier Donald Tusk, powiedział dziennikarzom w Bolegorzynie (woj. zachodniopomorskie), że słyszał o tym zdarzeniu. Dodał, że jest w stałym kontakcie ze swoją kancelarią. Poinformował, że sprawą zajmuje się szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski. Tusk zapowiedział, że po poznaniu szczegółów wypowie się dla mediów.

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej