Kijów: manifestanci wzmacniają barykady i budują nowe

2014-01-23, 09:59

Kijów: manifestanci wzmacniają barykady i budują nowe
Zamieszki na ulicach Kijowa. Demonstranci podpalają opony, nad ulicą unosi się czarny dym. Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Barykady, które otaczają ulicę Hruszewskiego, zostały wzmocnione tak, aby nie mogły przejechać wozy opancerzone i czołgi. Do ich budowy wykorzystano opony samochodowe oraz śnieg.

Posłuchaj

Ukraina: manifestanci wzmacniają barykady. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Słup czarnego dymu z palonych opon unosi się od kilku godzin nad centrum Kijowa. Barykada oddziela grupę kilku tysięcy demonstrantów od sił milicji broniących dostępu do znajdujących się przy ulicy Hruszewskiego siedzib rządu i parlamentu.

Wideorelacja na żywo z ulicy Hruszewskiego >>>

Milicjanci, których przez gęsty dym prawie nie było widać, próbowali ugasić płonące opony strumieniami wody z armatek wodnych. Demonstranci do tego nie dopuścili, dorzucając do ognia kolejne opony. Kilkunastu z nich bez przerwy uderzało drewnianymi pałkami w beczki i kawałki blachy. Hałas mieszał się z odgłosami wybuchów. Ludzie są zmęczeni, ale gotowi do walki.

Zamieszki na ulicy Hruszewskiego trwają już piąty dzień.  W nocy demonstranci tradycyjnie rzucali koktajle Mołotowa w stronę milicjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych, a ci odpowiadali granatami hukowymi i gumowymi kulami. Do prowizorycznego punktu medycznego zgłosiło się prawie 50 osób, wielu z nich ma problemy z oczami. Ranni boją się jechać do szpitali, ponieważ tam wszystkich zatrzymuje milicja.

REKLAMA

Protestujący na Majdanie: tylko Bóg wie, co będzie dalej (wideo)

TVN24/x-news

Także w nocy zatrzymano aktywistów zmotoryzowanych patroli EuroMajdanu i około 10 innych osób – donoszą ukraińskie media. <<<Nocne zatrzymania. Działacze AutoMajdanu wpadli w pułapkę>>>

REKLAMA

Opozycja ruszy dziś do ataku?

Jeśli prezydent Ukrainy do czwartku nie spełni żądań opozycji, protestujący od listopada na Majdanie, mają ruszyć do ataku. Taka zapowiedź pojawiła się w przemówieniach opozycyjnych liderów, którzy wieczorem przyszli na kijowski Majdan po kilkugodzinnych rozmowach z prezydentem Janukowyczem. Do rozmów doszło po tym jak ukraińskie media poinformowały o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych wśród uczestników protestów.

Lider UDAR-u Witalij Kliczko powiedział, że opozycja nie otrzymała żadnej konkretnej odpowiedzi na swoje postulaty: dymisję rządu i odwołanie nowych ustaw ograniczających swobody obywatelskie. Polityk dodał, że oponenci władz zrobią wszystko, aby nie było kolejnych ofiar śmiertelnych. Podziękował każdej z kilkudziesięciu tysięcy osób, które przyszły na wiec na Majdanie.- Dziś zginęli ludzie. Teraz wszyscy jesteśmy na placu, gdzie każdy może zginąć - podkreślił. Jego zdaniem, rządzący chcą rozpędzić Majdan, jednak i opozycyjni politycy i demonstranci na to nie pozwolą. Zaapelował do żołnierzy wojsk wewnętrznych i milicji, aby nie atakowali protestujących.

"Najważniejszym zadaniem jest obrona Majdanu"

Lider Ojczyzny Julii Tymoszenko Arsenij Jaceniuk potwierdził, że obecnie najważniejszym zadaniem jest obrona Majdanu. Dał prezydentowi 24 godziny na porozumienie.  - Pójdziemy razem do przodu. Jeżeli będą strzelać, to będą, ale postąpimy uczciwe, sprawiedliwe i odważnie- zapowiadał.

Minister sprawiedliwości Ołena Łukasz powiedziała, że rozmowy mają być kontynuowane w czwartek, jednak nie wiadomo, kiedy dokładnie. Dodała, że władze dążą do pokojowego uregulowania konfliktu. Jednak, jej zdaniem opozycja odmówiła nawet ogłoszenia, że nie popiera radykalnych działań w centrum stolicy.

REKLAMA

A 1+1/x-news

Ofiary śmiertelne w Kijowie

W środę poinformowano o ofiarach śmiertelnych wśród protestujących, głównie w okolicy barykady przy Hruszewskiego. O pięciu osobach zabitych i 300 rannych powiedzieli mediom lekarze pracujący na EuroMajdanie, czyli centrum protestów na kijowskim Majdanie Niepodległości. Cztery z tych osób miały rany postrzałowe klatki piersiowej, szyi i głowy. Piąta osoba według mediów zginęła po upadku z kolumnady przy stadionie Dynama Kijów. Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła wcześniej dwa przypadki śmierci od broni palnej.

Pięć ofiar śmiertelnych w Kijowie >>>

Ponadto w środę podano informację o odnalezieniu pod Kijowem ciała zakatowanego na śmierć uczestnika protestów Jurija Werbyckiego, uprowadzonego wcześniej ze szpitala przez nieznanych sprawców.

REKLAMA

Aktywista Majdanu skatowany na śmierć >>>

Protesty na Ukrainie

Na Ukrainie od 21 listopada trwają protesty zwolenników integracji europejskiej, które następnie, po kilkakrotnych brutalnych atakach milicji przerodziły się w demonstracje wymierzone we władze. Ich uczestnicy domagają się przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

IAR,PAP,kh

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej