100 tys. dolarów za mordercze tempo esemesowania
W trzecich mistrzostwach świata w pisaniu SMS-ów, które odbyły się w czwartek w Nowym Jorku, triumfowało dwoje południowokoreańskich nastolatków. Do konkursu zgłosiło się 200 tys. osób, lecz do nowojorskiego finału zakwalifikowało się tylko 13 dwuosobowych zespołów z różnych krajów.
2010-01-15, 09:23
17-letni Bae Yeong Ho, który ma głęboki basowy głos, przeznaczy nagrodę na naukę śpiewu operowego, jego 18-letnia koleżanka z drużyny,Ha Mok Min, oszczędza na studia.
Z tytułem "najszybszych SMS-owców" wiąże się nagroda w wysokości 100 tys. dol. Zdobywcy drugiego miejsca muszą zadowolić się 20 tys. dol. do podziału.
Zadanie uczestników mistrzostw, sponsorowanych przez południowokoreańskiego producenta sprzętu elektronicznego LG, polegało na jak najszybszym i bezbłędnym przepisywaniu na klawiaturze telefonu komórkowego słów i zdań wyświetlanych na monitorze w macierzystym języku.
Pierwszy etap konkursu, nazwany "wyścigiem śmierci", trwał aż godzinę, dogrywka zaś dwie minuty.
Drugie miejsce przypadło zawodnikom amerykańskim, trzecie argentyńskim, czwarte zaś brazylijskim. Poza podium znalazły się zespoły z Australii, Hiszpanii, Indonezji, Kanady, Meksyku, Nowej Zelandii, Portugalii, Rosji i RPA.
ag, PAP