Igrzyska Azjatyckie: Heung-Min Son "uciekł" przed wojskiem. Tottenham odetchnął z ulgą
Korea Południowa pokonała w finale Igrzysk Azjatyckich Japonię po dogrywce 2:1 (0:0). Piłkarze mają się z czego cieszyć, bo sukces oznacza, że niektórych ominie dwuletni obowiązek służby wojskowej.
2018-09-01, 17:05
Wygrana ma szczególnie znaczenie dla 26-letniego Heung-Min Sona, piłkarza Tottenhamu Hotspur. Prawo Korei Południowej pozwala bowiem na zwolnienie od konieczności odbycia służby wojskowej wybitnych sportowców - medalistów mistrzostw świata lub igrzysk olimpijskich, bądź zwycięzców igrzysk azjatyckich. Son nie ma już szansy na zdobycie krążka mundialu lub igrzysk przed "granicznym" terminem - lipiec 2020 roku. Dlatego sukces na Igrzyskach Azjatyckich "uratował" piłkarza przed powołaniem do wojska.
Koledzy Sona z Tottenhamu rozpoczęli już sezon w Premier League, koreański skrzydłowy pojechał jednak na turniej do Azji. Władze "Kogutów" poszły piłkarzowi na rękę. Szansą na kontynuowanie kariery w jednym z najlepszych klubów Anglii było dla Sona zwycięstwo w igrzyskach azjatyckich. W innym wypadku na Koreańczyka czekała 21-miesięczna służba wojskowa w ojczyźnie, co oznaczało konieczność odejścia z londyńskiego klubu.
Koreańczycy nie błyszczeli w fazie grupowej (awansowali z drugiego miejsca po porażce z Malezją), ale po pokonaniu, kolejno, Iranu i Uzbekistanu znaleźli się w najlepszej czwórce. Piłkarz "Kogutów" zdobył dotąd dwa gole: w fazie grupowej na wagę zwycięstwa z Kirgistanem (1:0) oraz podczas meczu 1/8 finału przeciwko Iranowi (2:0).
REKLAMA
Z Uzbekami wygrali dopiero po dogrywce (4:3) i rzucie karnym podyktowanym w 118. minucie. O tym, jak duże emocje targały Sonem świadczy fakt, iż zawodnik nie mógł patrzeć na to, jak jego kolega z drużyny wykonuje jedenastkę. Skrzydłowy odwrócił się od bramki rywala w momencie strzału...
W meczu półfinałowym Son i spółka pewnie pokonali rewelację turnieju - Wietnam. Dwie bramki dla Koreańczyków z Południa zdobył Lee Seung-Woo (7; 55.). Jednego gola dołożył najlepszy strzelec turnieju Ui-Jo Hwang (28.), który od początku turnieju zdobył już dziewięć goli. Rywale odpowiedzieli jedynie bramką Minh Vuong Tran w 70. minucie.
ah, pm
REKLAMA
REKLAMA