MŚ siatkarzy: Polacy nie pokazali jeszcze wszystkiego? "Było za dużo błędów"
Pięć spotkań, komplet punktów, wielkie emocje, ale i sporo obserwacji dotyczących gry polskich siatkarzy. Oto jak pierwsza fazę siatkarskich MŚ ocenia Michał Gogol - asystent Vitala Heynena.
2018-09-19, 12:00
Posłuchaj
Z asystentem trenera Vitala Heynena - Michałem Gogolem - rozmawiał Cezary Gurjew (IAR)
Dodaj do playlisty
W dniach 10-30 września odbywa się 19. edycja MŚ w piłce siatkowej mężczyzn. Z tej okazji sekcja sportowa portalu PolskieRadio24.pl przygotowała specjalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z turniejem rozgrywanym w Bułgarii i we Włoszech. Zapraszamy również do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach radiowej Jedynki i Trójki.
Powiązany Artykuł
MŚ w siatkówce mężczyzn Włochy/Bułgaria 2018 - specjalny serwis PR24
- Te dwa dni przerwy to czas na odpoczynek psychiczny, fizyczny oraz odpowiednie nastrojenie się - mówi Gogol - przed meczami drugiej fazy siatkarskich MŚ, w których Polacy staną naprzeciwko reprezentacjom Argentyny, Francji i Serbii. Rywale mocni, ale nasi zawodnicy przystąpią do gry z pewnością siebie wynikającą ze zdobycia kompletu punktów i wyjścia obronną ręką w kilku meczowych sytuacjach. Najbardziej medialnymi elementami naszej gry są Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, zagrywka, przyjęcie oraz gra blokiem zespołu Heynena. W każdym elemencie gry możemy wyglądać lepiej - zwłaszcza po dwóch dniach odpoczynku.
Zdaniem Gogola największym kapitałem zespołu jest komplet punktów oraz pozostanie w grze i wygrana w emocjonującym, choć nie najlepszym, ostatnim meczu grupy D - z Bułgarią.
Źródło: TVP
REKLAMA
- Gra była emocjonująca i emocjonalna, ale nie była to najlepsza siatkówka, za dużo było błędów w zagrywce i pozostałych elementach gry, najważniejsze, że pozostaliśmy w grze i wygraliśmy - ocenił drugi trener reprezentacji.
Współpraca i uzupełnianie się zespołu to elementy, które pozwalają pozytywnie patrzyć w dalsze gry kadry, zwłaszcza po regeneracji i odpowiednim nastawieniu się do dalszej gry - przeciwko Argentynie , Francji i Serbii. Mecze odbędą się nadal w Warnie, co może być jakimś atutem kończy Michał Gogol.
Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
hb, IAR
REKLAMA