MŚ siatkarzy: Aleksander Śliwka nie zamierza spoczywać na laurach. "Trzeba iść do przodu i rozwijać się"
Polscy siatkarze, którzy w niedzielę w Turynie obronili tytuł mistrzów świata, wrócili do swoich rodzin i szykują się do sezonu ligowego. Po turnieju z Aleksandrem Śliwką rozmawiał Robert Skrzyński.
2018-10-05, 08:35
Posłuchaj
- To miłe, że kibice nas tak bardzo wspierają. Wracając do Polski odczuliśmy to mocno. Chcemy im zadedykować to mistrzostwo świata - powiedział 23-letni przyjmujący, który spotkał się z kibicami w swoim rodzinnym Jaworze.
Śliwka podkreślił, że turniej w Bułgarii i we Włoszech dał mu "bagaż doświadczeń i "kopa" do dalszej pracy.
- Jestem młodym zawodnikiem, mam jeszcze dużo do poprawy. Bardzo miło jest osiągać sukcesy, ale trzeba iść do przodu i rozwijać się. Bez tego ciężko będzie o następne - przyznał.
Od tego roku Śliwka jest graczem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i nie narzeka na krótki odpoczynek po wyczerpującym turnieju.
REKLAMA
- Robię to co kocham. Mam to szczęście, więc nie będę marudził. Jestem dumny, że będę reprezentował barwy drużyny, która w ostatnich latach odnosi tyle sukcesów. To dla mnie wielka nobilitacja grać z takimi zawodnikami i pod wodzą takiego trenera jak Andrea Gardini, z którym pracowałem już w Olsztynie. Bardzo dobrze wspominam tą współpracę - powiedział.
Nowy sezon ekstraklasy siatkarzy rozpocznie się 12 października.
Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
ps
REKLAMA