Liga Narodów: w kadrze Brzęczka rewolucji nie będzie. "Nie jestem zwolennikiem wielkich zmian"

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek przyznał, że nie jest zwolennikiem wprowadzania wielkich zmian w kadrze. - Ale obserwujemy młodych zawodników - powiedział przed meczami Ligi Narodów z Portugalią i Włochami (11 i 14 października).

2018-10-08, 14:38

Liga Narodów: w kadrze Brzęczka rewolucji nie będzie. "Nie jestem zwolennikiem wielkich zmian"

Posłuchaj

Były reprezentacyjny bramkarz Jerzy Dudek chwali Brzęczka, że dokonuje ewolucji a nie rewolucji (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Brzęczek podkreślił, że poza drobnymi urazami jego podopieczni nie mają problemów zdrowotnych.

- Drobne stłuczenia zgłaszał Rafał Pietrzak, mały stan zapalny ma Arkadiusz Reca, ale pozostali powinni być gotowi do dzisiejszego pierwszego treningu i dalszych zajęć - zapewnił selekcjoner na konferencji prasowej w Katowicach.

Biało-czerwoni zmierzą się z Włochami i Portugalią na Stadionie Śląskim w Chorzowie. W kadrze znalazł się znów m.in. Kamil Grosicki, którego zabrakło we wrześniu. Nie ma za to kontuzjowanego Maciej Rybusa.

- Nie jestem zwolennikiem wielkich zmian, ale to nie znaczy, że nie będzie do nich dochodziło. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest grono młodych zawodników z reprezentacji U-21, których obserwujemy i bierzemy ich pod uwagę w planach na przyszłość - podkreślił Brzęczek.

Szkoleniowiec żałuje, że nie może liczyć na Rybusa.

- Brak zawodników, którzy tworzyli w przeszłości siłę reprezentacji, jest odczuwalny. Nic nam nie pomogą rozważania na temat tych zawodników, których nie ma - uciął.

Grosicki został pominięty przez Brzęczka we wrześniu, jak tłumaczył selekcjoner, z powodu zamieszania transferowego. Ostatecznie Grosicki pozostał w angielskim drugoligowcu Hull City.

- Bardzo się ucieszyłem z powołania. Miesiąc temu wiele razy rozmawialiśmy z trenerem o mojej sytuacji i taka była jego decyzja, że nie będę przydatny. Mam nadzieję, że teraz będę. Dla mnie reprezentacja jest zawsze czymś szczególnym. Czasami w klubie miałem problemy, ale jak przyjeżdżałem na reprezentację, dawałem z siebie więcej niż sto procent - powiedział 30-letni skrzydłowy.

Brzęczek, który w lipcu zastąpił na stanowisku selekcjonera Adama Nawałkę, na ławce trenerskiej reprezentacji zadebiutował w wyjazdowym spotkaniu z Włochami w Bolonii 1:1 (7 września) w pierwszej kolejce Ligi Narodów. Oba zespoły mają po jednym punkcie. W tabeli grupy 3 dywizji A z trzema punktami prowadzi Portugalia, która 10 września pokonała Włochy 1:0.

REKLAMA

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej