Wimbledon 2019: rewolucja w zasadach. Jedenastu godzin na korcie już nikt raczej nie spędzi

Organizatorzy wielkoszlemowego, londyńskiego turnieju tenisowego Wimbledonu poinformowali w piątek o wprowadzeniu od 2019 roku tie-breaku w decydującym secie każdego meczu, przy stanie 12:12.

2018-10-19, 15:03

Wimbledon 2019: rewolucja w zasadach. Jedenastu godzin na korcie już nikt raczej nie spędzi
Kort Centralny na Wimbledonie. Foto: Wikipedia/Albert Lee

Decyzję o skróceniu spotkań na trawiastych kortach Wimbledonu podjęto po konsultacjach m.in. z zawodnikami i analizie gier w ciągu 20 lat. W tegorocznym półfinale Kevin Anderson z Republiki Południowej Afryki pokonał Amerykanina Johna Isnera 26:24 w ostatnim, piątym secie.

Z kolei w 2010 roku w pierwszej rundzie prestiżowych zawodów Isner wyeliminował Francuza Nicolasa Mahut po meczu trwającym ponad 11 godzin. Piąty set zakończył się wynikiem 70:68.

Ograniczenie czasu trwania meczów Wimbledonu (trzeba uzyskać w tie-breaku siedem punktów i mieć przewagę co najmniej dwóch "oczek") ma dotyczyć - po oficjalnym zatwierdzeniu - wszystkich konkurencji, od gier eliminacyjnych po pojedynki juniorskie.

REKLAMA

Z kolei np. w innym wielkoszlemowym turnieju US Open w Nowym Jorku tie-break w meczu singlowym następuje przy stanie 6:6 w ostatnim secie. W Australian Open i French Open trzeba osiągnąć dwupunktową przewagę w gemach np. 10:8, by triumfować.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej