MŚ w szachach: Magnus Carlsen - Fabiano Caruana. Kolejny remis, ale "temperatura meczu wzrasta"
Dziewiąta partia rozgrywanego w Londynie meczu o mistrzostwo świata w szachach między obrońcą tytułu Norwegiem Magnusem Carlsenem i Amerykaninem Fabiano Caruaną nie przyniosła - tak samo jak osiem poprzednich - rozstrzygnięcia. Stan rywalizacji 4,5:4,5.
2018-11-21, 20:32
W środę białymi grał Carlsen. Zawodnicy zgodzili się na remis po 58 posunięciach. Partia trwała trzy i pół godziny.
We wtorek, czwartym dniu przerwy w meczu, Carlsen postanowił rozerwać się i zagrać ze znajomymi w piłkę nożną. W trakcie meczu zderzył się głowami z jednym z przeciwników. Jak poinformował lekarz norweskiego arcymistrza dr Brede Kvisvik, obyło się bez wstrząśnienia mózgu, ale 27-letni Norweg miał podbite oko, co zaprezentował na fotografii na Instagramie. Podpisał ją: "Temperatura meczu wzrasta".
Na szachownicy szybko wykonywał posunięcia, Caruana znacznie dłużej myślał nad odpowiedziami, ale nie pozwolił wpędzić się w niedoczas. W pewnym momencie obrońca tytułu uzyskał lepszą pozycję, ale Amerykanin zdołał się wybronić.
- Czułem się, jakbym miał komfortową przewagę, a potem po prostu ją wypuściłem - powiedział wyraźnie rozczarowany Carlsen, który dodał, że kontuzja oka nie miała wpływu na jego grę.
- Moje szanse na remis były naprawdę wysokie. W żadnym momencie nie czułem, że moja pozycja jest znacznie gorsza, po prostu była trochę gorsza - skomentował Amerykanin.
Rywalizacja dwóch czołowych arcymistrzów rankingu FIDE (Carlsen - 2835 pkt, Caruana - 2832) toczy się w gmachu The College przy Southampton Row w londyńskiej dzielnicy Holborn. Publiczność ogląda partie zza podwójnej dźwiękoszczelnej szyby, by nie zakłócać koncentracji zawodników.
Na czwartek zaplanowano 10. rundę.
Mecz składa się z 12 partii i potrwa do 26 listopada. Jeśli wynik będzie remisowy, dwa dni później zwycięzcę wyłonią dogrywki. Pula nagród wynosi milion euro, zwycięzca otrzyma 60 procent tej kwoty, powiększonej o wpływy z pay-per-view, biletów i reklam.
Dwa lata temu w Nowym Jorku Carlsen pokonał Siergieja Karjakina 9:7 po dogrywkach. Wówczas Rosjanin wygrał ósmą partię, Norweg dziesiątą, a pozostałe zakończyły się remisem. Partie dogrywkowe odbywały się w szachach szybkich. Pierwsza i druga nie przyniosły rozstrzygnięć, a trzecią i czwartą wygrał Carlsen, który obronił tytuł w dniu swoich 26. urodzin.
REKLAMA
(mb)
REKLAMA